„Część członków rady zwracała uwagę na możliwość aprecjacji kursu złotego, której sprzyjać mogą relatywnie korzystna sytuacja gospodarcza Polski na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej oraz utrzymująca się duża nadpłynność na globalnych rynkach finansowych” – napisano w sprawozdaniu z październikowego posiedzenia RPP.
Zdaniem tych członków RPP, jeśli skala ożywienia na rynkach wschodzących będzie większa niż w krajach zachodnich, to będziemy mieli do czynienia z generalną tendencją do umacniania się walut emerging markets. Ta tendencja obejmie również złotego.
Osoby, które zgadzały się z poglądem analityków NBP przygotowujących projekcję inflacji i PKB, wskazywały z kolei prawdopodobny wzrost premii za ryzyko inwestowania w Polsce w związku ze złą sytuacją budżetową, brak reform i odsunięcie perspektywy przyjęcia euro przez nasz kraj.