Światowy kryzys finansowy i gospodarczy, który dotknął część polskich firm już jesienią zeszłego roku, sprawił, że w 2009 roku kadrze zarządzającej trudniej było wypracować dobre wyniki, tak by zasłużyć na równie wysokie premie jak w latach hossy.
[srodtytul]Bolesna strata bonusów [/srodtytul]
To właśnie brak albo znaczące cięcia bonusów, czyli rocznych premii, sprawiły, że w tym roku średnie całkowite wynagrodzenie prezesów i menedżerów polskich firm zmniejszyło się o 10 proc., w porównaniu z rekordowym 2008 rokiem – wynika z badań firmy doradczej Hay Group. Zbadała ona poziom wynagrodzeń kadry zarządzającej w ponad 270 dużych i średnich przedsiębiorstwach działających w Polsce. Według jej danych średnia wartość premii wypłaconych polskim top menedżerom w tym roku zmniejszyła się o 35 proc.
Takiego dużego spadku bonusów nie zrównoważyły podwyżki płac zasadniczych, które w 60 proc. badanych spółek miały menedżerom zrekompensować utracone premie. Średnia podwyżka nie była tu zresztą zbyt duża – wyniosła nieco ponad 4 proc. W rezultacie, na przykład w sektorze bankowym, gdzie w poprzednich latach bonusy były najwyższe, średnie całkowite wynagrodzenie kadry zarządzającej zmalało w tym roku aż o 20 proc.
Co prawda zarobki bankowców nadal są najwyższe na tle pozostałych branż (zwłaszcza firm produkcyjnych), ale w tym roku różnica zmniejszyła się znacząco. O ile w ubiegłym roku całkowite wynagrodzenia kadry zarządzającej w bankach były o jedną czwartą wyższe od średniej dla wszystkich badanych branż, o tyle w tym roku już tylko o 5 proc. Bankowcy zarabiali w tym roku prawie tyle samo, co menedżerowie w sektorze farmaceutycznym, który praktycznie nie odczuł skutków spowolnienia gospodarczego.