Czego oczekują pracodawcy?

Umie­jęt­ność szyb­kie­go re­ago­wa­nia na zmia­ny, ela­stycz­ność i kre­atyw­ność – tych cech ocze­ku­ją obec­nie przed­się­bior­stwa od pra­cow­ni­ków. Du­żą wa­gę przy­wią­zu­ją rów­nież do re­fe­ren­cji udzie­lo­nych przez po­przed­nich pra­co­daw­ców

Publikacja: 11.12.2009 13:49

W cza­sie po­gor­sze­nia ko­niunk­tu­ry go­spo­dar­czej fir­my więk­szą uwa­gę zwra­ca­ją na do­świad­cze­nie pra­cow­ni­ków i ich osią­gnię­cia w po­przed­nich miej­scach pra­cy, a nie na wy­kształ­ce­nie – oce­nia­ją przed­sta­wi­cie­le [link=http://kariera.pl]firm he­ad­-hun­ter­skich[/link]. Zmie­nia­ją się rów­nież spo­so­by re­kru­to­wa­nia. Za­trud­nie­ni co­raz więk­sze zna­cze­nie przy­wią­zu­ją bo­wiem do sta­bil­no­ści oraz sy­tu­acji ich pra­co­daw­cy.

[srodtytul]Mniejsze znaczenie wykształcenia[/srodtytul]

Przed­sta­wi­cie­le pod­mio­tów zaj­mu­ją­cych się re­kru­ta­cją pra­cow­ni­ków nie ma­ją złu­dzeń co do te­go, że w mo­men­cie po­gor­sze­nia ko­niunk­tu­ry zmie­nia­ją się ce­chy za­trud­nio­nych, na któ­re uwa­gę zwra­ca­ją fir­my. Mar­ta Czo­pek, exe­cu­ti­ve se­arch con­sul­tant w Car­pen­ter Con­sul­ting, oce­nia, że co­raz mniej­sze zna­cze­nie w po­rów­na­niu z kom­pe­ten­cja­mi i oso­bo­wo­ścią po­ten­cjal­nych pra­cow­ni­ków ma­ją wy­kształ­ce­nie czy też [link=http://www.kariera.pl]staż pra­cy[/link]. Jej zda­niem po­wo­dem te­go sta­nu rze­czy jest chęć po­zy­ska­nia osób o pa­su­ją­cym do fir­my pro­fi­lu oso­bo­wo­ści. – Na­bie­ra zna­cze­nia stwier­dze­nie, że [link=http://kariera.pl]kan­dy­da­ta[/link] wy­szu­ku­je się nie tyl­ko pod ką­tem umie­jęt­no­ści, ale rów­nież do­pa­so­wu­je do kul­tu­ry or­ga­ni­za­cji. Po­szu­ki­wa­ne są oso­by, któ­re szyb­ko od­naj­dą się w no­wej rze­czy­wi­sto­ści biz­ne­so­wej, wto­pią się w kul­tu­rę or­ga­ni­za­cji, a co za tym idzie bę­dą bar­dziej utoż­sa­miać się z pra­co­daw­cą oraz efek­tyw­niej pra­co­wać – mó­wi.

Po­dob­ne­go zda­nia jest Agniesz­ka Szczer­ba, pre­zes G­-For­ce. – Nie­za­leż­nie od bran­ży bar­dziej niż przed kry­zy­sem po­szu­ki­wa­ne są oso­by, któ­re ma­ją udo­ku­men­to­wa­ne suk­ce­sy za­wo­do­we – tzw. track re­cord. W ce­nie są oso­by po­tra­fią­ce my­śleć w ka­te­go­riach bu­dże­tu fir­my, któ­re ro­zu­mie­ją, że ich pra­ca mu­si się pra­co­daw­cy zwra­cać fi­nan­so­wo – mó­wi. – W przy­pad­ku sta­no­wisk me­ne­dżer­skich po­szu­ki­wa­ne są oso­by po­tra­fią­ce po­zy­tyw­nie mo­ty­wo­wać pra­cow­ni­ków w sy­tu­acjach kry­zy­so­wych i za­cho­wu­ją­ce spo­kój w mo­men­tach pod­wyż­szo­ne­go stre­su – do­da­je. W jej oce­nie na zna­cze­niu stra­ci­ły zaś wy­mie­nia­ne w [link=http://www.kariera.pl/czytaj/918/7-grzechow-glownych-cv/]CV[/link] do­świad­cze­nie i kwa­li­fi­ka­cje, je­śli nie są po­par­te au­ten­tycz­ny­mi do­ko­na­nia­mi.

Dorota Wilkanowicz z [link=http://www.kariera.pl]Bigram[/link] ocenia zaś, że w momencie pogorszenia koniunktury pracodawcy zdecydowanie większą wagę przywiązują do referencji udzielanych kandydatom przez poprzednich pracodawców. – Szczegółowo pytają o okoliczności i powody rozstania z firmami, w których pracował kandydat. Coraz popularniejsza staje się też usługa background screening, czyli weryfikacja wiarygodności kandydatów – mówi. – Równie istotnym aspektem są oczekiwania finansowe przyszłego pracownika oraz twarde wyniki osiągane w poprzednich miejscach pracy – dodaje.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Ważne motywowanie[/srodtytul]

W okre­sach spo­wol­nie­nia go­spo­dar­cze­go wie­le firm ogra­ni­cza za­trud­nie­nie. Z te­go po­wo­du ten czas by­wa na­zy­wa­ny ryn­kiem pra­co­daw­cy, a nie pra­cow­ni­ka. To przed­się­bior­cy nie­jed­no­krot­nie dyk­tu­ją bo­wiem wa­run­ki za­trud­nie­nia. Oka­zu­je się jed­nak, że rów­nież w tym cza­sie waż­ne jest mo­ty­wo­wa­nie. W ja­ki spo­sób pra­co­daw­cy mo­gą przy­cią­gnąć pra­cow­ni­ków i za­chę­cić ich do efek­tyw­nej pra­cy?

– Po­za atrak­cyj­ny­mi sys­te­ma­mi mo­ty­wa­cyj­ny­mi oraz pa­kie­ta­mi so­cjal­ny­mi w obec­nym cza­sie pra­co­daw­cy chęt­niej udzie­la­ją in­for­ma­cji zwią­za­nych z wy­ni­ka­mi eko­no­micz­ny­mi fir­my, po­zio­mem za­trud­nie­nia, per­spek­ty­wa­mi roz­wo­ju – oce­nia Do­ro­ta Wil­ka­no­wicz z Bi­gram. – War­to­ścią sta­ją się in­for­ma­cje, że [link=http://www.kariera.pl]pra­co­daw­ca[/link] w naj­bliż­szym cza­sie nie pla­nu­je re­duk­cji miejsc pra­cy i że nie mia­ło to miej­sca w cza­sie spo­wol­nie­nia go­spo­dar­cze­go – do­da­je.

W okre­sie po­gor­sze­nia ko­niunk­tu­ry wie­le firm li­czy rów­nież na to, że uda im się po­zy­skać ka­drę wyż­sze­go szcze­bla. Oka­zu­je się jed­nak, że wca­le nie mu­si to być ta­kie pro­ste. Dla­cze­go? – W cięż­kich cza­sach me­ne­dże­ro­wie na do­brych sta­no­wi­skach są mniej chęt­ni do zmia­ny pra­cy, po­nie­waż ry­zy­ko utra­ty sta­bil­nej po­zy­cji jest po­strze­ga­ne ja­ko więk­sze – oce­nia Mar­ta Ko­wal­ska­-Mar­ro­dan z Egon Ze­hn­der In­ter­na­tio­nal. Przed­się­bior­stwa po­szu­ku­ją­ce pra­cow­ni­ków ma­ją jed­nak spo­so­by, by prze­ko­nać pra­cow­ni­ków do zmia­ny [link=http://kariera.pl]miej­sca pra­cy[/link].

– Aby przy­cią­gnąć tych naj­lep­szych fir­my ku­szą ka­drę per­spek­ty­wą udzia­łów w ge­ne­ro­wa­nej war­to­ści po­przez ofe­ro­wa­nie udzia­łów lub pre­mii, któ­rych kon­struk­cja opie­ra się na sy­mu­la­cji prze­ka­zy­wa­nia rze­czy­wi­stych udzia­łów lub ak­cji (phan­tom stock). Na fa­li glo­bal­nych re­struk­tu­ry­za­cji lo­kal­ne lub re­gio­nal­ne fir­my przy­cią­ga­ją naj­lep­szych [link=http://kariera.pl]me­ne­dże­rów[/link] obiet­ni­cą więk­szej de­cy­zyj­no­ści i rze­czy­wi­ste­go wkła­du w bu­do­wę stra­te­gii przed­się­bior­stwa – mó­wi Ko­wal­ska­-Mar­ro­dan. Mar­ta Czo­pek z Car­pen­ter Con­sul­ting oce­nia zaś, że oba­wy za­trud­nio­nych przed zmia­na­mi za­chę­ca­ją pra­co­daw­ców do sto­so­wa­nia bar­dziej wy­su­bli­mo­wa­nych me­tod przy­cią­gnię­cia naj­lep­szych pra­cow­ni­ków. – Obec­nie ak­cja re­kru­ta­cyj­na przy­po­mi­na kam­pa­nię mar­ke­tin­go­wą, w któ­rej fir­my wal­czą o uwa­gę naj­bar­dziej war­to­ścio­wych pra­cow­ni­ków. Naj­czę­ściej sto­so­wa­ne me­to­dy za­ist­nie­nia w świa­do­mo­ści kan­dy­da­ta to: bu­do­wa­nie po­zy­tyw­ne­go wi­ze­run­ku pra­co­daw­cy (ang. em­ploy­er bran­ding), za­rzą­dza­nie ta­len­ta­mi, bu­do­wa­nie ście­żek roz­wo­ju we­wnątrz or­ga­ni­za­cji, kon­kur­sy czy też fir­mo­we aka­de­mie – mó­wi.

[ramka][b]Mar­ta Ko­wal­ska­-Mar­ro­dan

Reklama
Reklama

Egon Ze­hn­der In­ter­na­tio­nal[/b]

W cza­sach po­gor­sze­nia ko­niunk­tu­ry go­spo­dar­czej pra­co­daw­cy szyb­ko zda­li so­bie spra­wę, że od po­zio­mu kom­pe­ten­cji i od­po­wied­nie­go przy­go­to­wa­nia pro­fe­sjo­nal­ne­go [link=http://szkolenia.rp.pl]kadr[/link] za­le­ży suk­ces ich przed­się­biorstw, a cza­sa­mi wręcz ich być al­bo nie być. Umie­jęt­ność kie­ro­wa­nia zmia­ną oraz za­rzą­dza­nia war­to­ścią to bar­dzo istot­ne ce­chy wy­róż­nia­ją­ce li­de­rów na trud­ne cza­sy. W sy­tu­acji, gdy ry­nek jest bar­dziej wy­ma­ga­ją­cy, li­czy się szyb­kość re­ak­cji, ela­stycz­ność i kre­atyw­ność. Z dru­giej stro­ny – przez la­ta pro­spe­ri­ty mniej­szą uwa­gę zwra­ca­no na efek­tyw­ność or­ga­ni­za­cyj­ną i opty­ma­li­za­cję kosz­tów.

Dziś zwy­cię­ża­ją ci, któ­rzy po­tra­fią traf­nie zi­den­ty­fi­ko­wać miej­sca, w któ­rych fir­ma trwo­ni war­tość, a na­stęp­nie za­pro­po­no­wać i prze­pro­wa­dzić czę­sto trud­ne cię­cia wy­ma­ga­ją­ce zmia­ny przy­zwy­cza­jeń pra­cow­ni­ków i na­kła­da­ją­ce na nich no­we obo­wiąz­ki. Mniej li­czy się umie­jęt­ność kre­owa­nia teo­re­tycz­nych wi­zji, a naj­waż­niej­sze jest prag­ma­tycz­ne, zdro­wo­roz­sąd­ko­we po­dej­ście i prak­tycz­ne umie­jęt­no­ści roz­wią­zy­wa­nia pro­ble­mów. W trud­nych cza­sach spraw­dza się treść, a for­ma sta­je się dru­go­rzęd­na.[/ramka]

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama