Jacek Rostowski ma nadzieję na podwyżkę ratingu Polski

Jedna z globalnych agencji ratingowych może podwyższyć w tym roku ocenę wiarygodności kredytowej naszego kraju – uważa Jacek Rostowski

Publikacja: 13.01.2012 00:43

Minister finansów Jacek Rostowski nie zgadza się z opiniami analityków, według których nowy podatek

Minister finansów Jacek Rostowski nie zgadza się z opiniami analityków, według których nowy podatek od kopalin dotyczący m.in. KGHM to jedna z największych takich danin na świecie. Fot. M. Pstrągowska

Foto: Archiwum

Agencje są teraz bardzo ostrożne. Dlatego w sytuacji kryzysu wolą konserwatywnie podchodzić do podwyższania ratingów – ocenia Jacek Rostowski. – Myślę, że agencje chcą jeszcze poczekać. Jestem jednak dobrej myśli. Mamy szansę, choć nie pewność, na podwyższenie ratingu przez chociaż jedną z agencji w tym roku – podkreśla minister finansów.

Bez gwałtownych cięć

Zdaniem Rostowskiego zaplanowane przez rząd działania wystarczą, by obniżyć deficyt finansów publicznych w tym roku poniżej 3 proc. PKB.

– Obecnie zakładamy, że planowane działania są zupełnie wystarczające, aby zlikwidować nadmierny deficyt, co właśnie potwierdziła w środę Komisja Europejska w swoim komunikacie. Rok temu chyba nie było komentatorów, którzy wierzyli w zlikwidowanie nadmiernego deficytu w 2012 r. Niektórzy nawet kilka tygodni temu mówili, że to niemożliwe i deficyt będzie w okolicach 4 proc. PKB. Ale to dziś już mniejszościowe stanowisko – mówi Rostowski. – Nasze obecne prognozy dotyczące działań, które podjęliśmy, i przy prognozie wzrostu PKB o 2,5 proc. dają nam deficyt poniżej 3 proc. PKB – dodaje minister finansów.

W środę Komisja Europejska stwierdziła, że podjęte działania zbiją deficyt w tym roku do 3,3 proc. PKB. I chociaż będzie on wyższy niż dozwolone 3 proc., KE nie rekomenduje sankcji wobec Polski. Stanie się tak dzięki wynegocjowanemu we wrześniu 2010 r. zapisowi w nowych unijnych regulacjach. Stanowi on, że kraj nie jest karany, jeśli jego deficyt jest bliski 3?proc. PKB, dług publiczny nie przekracza 60 proc. PKB, a w przeszłości przeprowadził reformę emerytalną.

– Nie będziemy podejmowali nadzwyczajnych działań, chyba że wystąpią nieoczekiwane szoki. Wtedy będziemy gotowi na dodatkowe działania – zapowiada Rostowski.

Reklama
Reklama

Nowe zasady liczenia długu

Resort finansów pracuje nad zmianą prawa dotyczącego sposobu liczenia długu publicznego w stosunku do PKB. – Chcemy zrobić to relatywnie szybko, ale mamy alternatywę: czy zmienić sposób liczenia długu, biorąc przeciętną kursów walutowych z całego roku, czy też zmienić zasadę sankcji: gdyby dług przekroczył 55 proc. PKB tylko na skutek kursu, to wtedy przewidziane prawem sankcje (równoważenie budżetu w kolejnym roku – red.) nie wchodziłyby w życie. Zastanawiamy się jeszcze, które podejście jest lepsze.

Rostowski potwierdził wcześniejsze szacunki, że ubiegłoroczny deficyt budżetu był zbliżony do 25 mld zł.

Minister finansów broni decyzji o podwyżce składki rentowej. – W tym roku trudno oczekiwać znaczących inwestycji firm. Więc wybieramy mniejsze zło. Podwyżka składki to, w obecnych warunkach, najmniej szkodliwy ruch po stronie dochodów. On w mniejszym stopniu ograniczy popyt i wpłynie na zatrudnienie dziś w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy mniej szkodliwa dla gospodarki była podwyżka VAT – twierdzi minister finansów.

Minister finansów nie zgadza się z opiniami analityków, według których nowy podatek od kopalin dotyczący m.in. KGHM to jedna z największych takich danin na świecie.

– Są kraje ze znacznie wyższymi podatkami nałożonymi na firmy w tych sektorach. Nasz podatek wzrasta mocniej, kiedy cena miedzi jest już wysoka i wciąż rośnie. Jak będzie niższa cena miedzi, to i podatek będzie znacznie niższy. W innych krajach podobne opodatkowanie jest relatywnie mniej wysokie przy wysokich cenach, ale za to znacznie wyższe przy niskich – podkreśla Rostowski. – Według danych MFW w krajach będących w światowej czołówce w wydobyciu rudy miedzi, jak Chile czy Indonezja, całościowe obciążenia fiskalne wydobycia surowców są wyższe. W odróżnieniu od Polski w tych krajach głównym źródłem państwowej renty surowcowej są wysokie podatki dochodowe nakładane na spółki wydobywcze – dodaje szef resortu finansów. k.ku.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama