Kwota, jak jest dostępna dla naszego kraju wynosi dzisiaj   29,4 mld dolarów.Do tego poziomu została ona zwiększona w   lipcu 2010 roku z poprzednich 20,5 mld dol. przyznanych 6 maja 2009 w czasie najgłębszego kryzysu finansowego. FCL,to  wsparcie wymyślone  przez poprzedniego dyrektora generalnego MFW, Dominique Strauss-Kahna  przeznaczone dla krajów których gospodarka jest w dobre kondycji, a te pieniądze są jedynie formą ubezpieczenia przed niekorzystnym wpływem szoków zewnętrznych. Z FCL korzystają także Meksyk i Kolumbia.

— Nie mamy żadnych powodów, by sądzić,że Polska nie kwalifikuje się  w pełni do korzystania z FCL - napisała w oświadczeniu wicedyrektor generalny MFW  Nemat Shafik. Jej zdaniem tempo w jakim nasz kraj powrócił do szybkiego wzrostu PKB  wskazuje na bardzo silne fundamenty naszej gospodarki. Wiceszefowa MFW wskazuje też na właściwą politykę finansową i fiskalną,która jest  wiarygodna tak w krótkim, jak i w średnim okresie. —Stabilność finansowa Polski jest zapewniona dzięki  właściwie funkcjonującemu nadzorowi finansowemu.

Pani Shafik jednocześnie wyjaśnia,że to polskie władze postanowiły utrzymać  ubezpieczenie w postaci FCL . My ze strony MFW mamy jednak  pełną świadomość,że w tym kraju system bankowy jest skrupulatnie monitorowany, zaś płynny kurs waluty  daje kolejne  ubezpieczenie przed ryzykiem.

Zdaniem wiceszefowej MFW ryzyko zagrażające polskiej gospodarce będzie się jednak zmniejszało,chociaż nadal jest możliwe „rozlanie się" kryzysu z zachodu Europy.—Niemniej jednak naszym zdaniem Polska ma w tej chwili  pełne możliwości powstrzymania wpływu niekorzystnych wydarzeń, także dzięki  posiadanemu dostępowi do FCL, oraz  polityce finansowej władz.