Procentuje optymizm w ocenach PKB

Najlepsze prognozy wskaźników makroekonomicznych w pierwszych trzech kwartałach 2010 r. mieli ekonomiści BRE Banku. Za nimi pod względem trafności prognoz znaleźli się analitycy firmy Credos oraz AXA TFI.

Aktualizacja: 27.02.2017 04:44 Publikacja: 17.01.2011 00:05

Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE?Banku Fot. s. ł.

Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE?Banku Fot. s. ł.

Foto: Archiwum

Pod uwagę bierzemy jakość prognoz dotyczących tempa wzrostu gospodarczego i zmiany inwestycji, a także poziomu inflacji i salda rachunku obrotów bieżących bilansu płatniczego w poszczególnych kwartałach.

Zgodnie z zasadami konkursu, za każdą prognozę można dostać 5 pkt (jeśli jest ona wystarczająco blisko oficjalnie opublikowanych danych), 3 pkt (jeśli prognoza nie zasługuje na najwyższą ocenę, ale jest lepsza od konsensusu rynkowego – mediany prognoz) lub  1pkt – jeśli prognoza odpowiada konsensusowi. Ostateczny wynik to suma ocen trafności poszczególnych prognoz, z tym, że ich waga jest zróżnicowana. Waga maleje w miarę skracania horyzontu prognoz. Ponadto większą wagę mają prognozy PKB i inflacji, a niższą bilansu płatniczego i inwestycji.

W najlepszym jak dotąd zespole w 2010 r. prognozy przygotowywał dwuosobowy zespół: Ernest Pytlarczyk i Marcin Mazurek. Przez dużą część 2009 r. analitycy tej instytucji spodziewali się, że w kolejnym roku nie należy się spodziewać wysokiego wzrostu. Nie odstawali jednak w tym względzie od reszty stawki. Na przykład w marcu 2009 r. prognozowali na I kwartał 2010 r. 1,5-proc. tempo wzrostu gospodarczego (taka była też średnia prognoz), a trzy miesiące później obniżyli prognozę do 1,2 proc. (rynek się spodziewał 1-proc. tempa wzrostu).

Ekonomiści BRE zdecydowanie zmienili nastawienie pod koniec 2009 r. Przedstawili wówczas najbardziej optymistyczne prognozy na drugą połowę 2010 r. W III kwartale spodziewali się wzrostu o 3,9 proc. – rzeczywistość okazała się jeszcze lepsza: PKB urósł o 4,2 proc. Na  IV kwartał mieli prognozę wzrostu na poziomie  4proc.

W znajdującej się na 2. miejscu firmie Credos – zajmującej się doradztwem na rynku walutowym – prognozy makro opracowują Andrzej Dziewięcki i Damian Rosiński. Wysoką, jak dotąd, pozycję w całorocznym podsumowaniu zawdzięczają oni dobremu wyczuciu, jeśli chodzi o inflację. Ich „scenariusz inflacyjny” od września 2009 r. – podobnie jak większości analityków – zakładał wyhamowanie dynamiki cen w 2010 r. z lekkim przyspieszeniem w końcówce roku. Na korzyść Dziewięckiego i Rosińskiego zadziałało to, że ich prognoza zakładała nieco mocniejszy spadek inflacji, niż spodziewali się inni ekonomiści. Równocześnie jednak nie przewidywali oni tak mocnego odbicia inflacji jak inni, co może przeszkodzić im w osiągnięciu dobrego wyniku w końcowym podsumowaniu.

Biorąc pod uwagę prognozy danych za III kwartał 2010 r. najlepszym ekonomistą w naszym rankingu okazał się Janusz Dancewicz z DZ Bank Polska. Za Dancewiczem znaleźli się analitycy BRE i AXA. Zwycięzca w naszym konkursie bierze udział od września 2009 r. Oznacza to, że nawet gdyby miał celne prognozy danych za pierwsze miesiące 2010 r., jego wynik byłby słaby. Od danych za III kwartał 2010 r. już w pełni uczestniczy w punktacji. Jak się okazało – udało mu się wykorzystać okazję.

Ekonomista DZ Bank Polska najlepiej poradził sobie z prognozowaniem inwestycji i salda na rachunku obrotów bieżących. W przypadku tych ostatnich danych we wrześniu 2009 r. spodziewał się, że III kwartał przyniesie deficyt rzędu 4 mld euro. W momencie sporządzania tej prognozy deficyt wynosił ok. 1 mld euro. W odniesieniu do III kwartału 2010 r. analityk pomylił się jednak wówczas o niewiele ponad 10 proc. Ostatecznie w tej kategorii znalazł się w III kwartale 2010 r. na 2. miejscu. Dancewicz miał również wówczas tylko minimalnie chybioną prognozę dynamiki inwestycji na III kwartał 2010 r. Prognozował wzrost na poziomie 0,5 proc. Jak podał GUS, było to 0,4 proc.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego