Główny Urząd Statystyczny oszacował, że inwestycje w tym czasie spadły o 2,0 proc., a popyt krajowy wzrósł o 3,9 proc.
Prognozy inwestycji wskazywały na ich spadek w 2010 roku o 0,9 proc., a popytu krajowego na wzrost o 3,7 proc.
Resort finansów przygotowując budżet zakładał wzrost w ubiegłym roku na poziomie 1,2 proc., potem szacował, że sięgnie on 3,5 proc. A ostatnio minister finansów Jacek Rostowski oceniał wzrost na 3,7-3,8 proc. Takiego wyniku – 3,8 proc. – oczekiwał też rynek.
Zdaniem analityków, siłą napędową wzrostu gospodarczego był popyt krajowy, który wzrósł o 3,9 pkt. proc. W 2009 r. popyt krajowy obniżył się realnie o 1 proc. Spożycie ogółem w 2010 r. przekroczyło poziom z 2009 r. o 3,2 proc.. W tym samym stopniu zwiększyło się spożycie indywidualne. W 2009 r. wzrost wyniósł odpowiednio 2 proc. oraz 2,1 proc.
W 2010 r., w porównaniu z rokiem poprzednim, nakłady brutto na środki trwałe obniżyły się o 2 proc. wobec spadku o 1,1 proc. w 2009 r. Stopa inwestycji w gospodarce narodowej (relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto w cenach bieżących) wyniosła 19,5 proc. wobec 21,2 proc. w 2009 r.