PKB w 2010 roku zwiększył się o 3,8 proc.

Polska gospodarka urosła w 2010 r. o 3,8 proc., głównie dzięki zapałowi Polaków do zakupów. To właśnie konsumpcja prywatna była w ubiegłym roku siłą napędową gospodarki. Rozczarowały inwestycje – firmy bardzo ostrożnie podchodziły do nowych przedsięwzięć. Dane o PKB były minimalnie lepsze od prognoz.

Aktualizacja: 27.02.2017 03:39 Publikacja: 29.01.2011 01:55

PKB w 2010 roku zwiększył się o 3,8 proc.

Foto: GG Parkiet

Ekonomiści podkreślają, że wysoki poziom konsumpcji wiązał się m.in. z chęcią wyprzedzenia podwyżki VAT w styczniu 2011 roku oraz likwidacji odliczenia VAT?przy zakupie aut „z kratką”. To poprawiło wynik w końcówce minionego roku.

W 2010 roku spożycie indywidualne wzrosło o 3,2 proc. (wobec wzrostu o 2,1 proc. w 2009 roku), popyt krajowy zwiększył się o 3,9 proc., inwestycje zaś obniżyły się o 2 proc. wobec 1,1 proc. spadku w roku poprzednim. Znaczącą rolę we wzroście gospodarczym odegrała odbudowa zapasów przez przedsiębiorstwa – ich wkład we wzrost PKB szacowany jest na 1,8 pkt proc.

– Na podstawie danych za cały 2010 r. można szacować, że w IV?kwartale PKB?rósł w rocznym tempie ok. 4,3 proc. Konsumpcja wzrosła o 4,1 proc., a inwestycje były o 0,9 proc. większe niż rok wcześniej – mówi Monika Kurtek z Banku BPH. – Wkład eksportu netto we wzrost PKB był – według naszych wyliczeń – negatywny. Obniżył dynamikę PKB?o 0,8 pkt proc.

Z kolei Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku, podkreśla, że niska dynamika inwestycji wskazuje, że tempo wzrostu nakładów przedsiębiorstw w IV kwartale pozostało ujemne. Zostało natomiast zrekompensowane przez wysoką dynamikę inwestycji publicznych (ok. 10 proc. rok do roku).

– Wsparciem były z pewnością inwestycje realizowane w samorządach w okresie przedwyborczym – dodaje ekonomista. Na pierwszy kwartał tego roku przewiduje przyspieszenie dynamiki inwestycji do  5?proc.

[ramka]Opinie

Maciej Reluga główny ekonomista Banku Zachodniego?WBK

W mojej ocenie nie jest to jeszcze ostateczny wynik PKB. Wystarczy zwrócić uwagę na dużą rozbieżność w danych GUS między dynamiką PKB a dynamiką wartości dodanej, co sugeruje, że statystyki PKB mogą zostać poddane znacznym rewizjom. Pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy miał z pewnością roczny wzrost sprzedaży detalicznej, który wyraźnie w grudniu przyspieszył, co jest kolejną dobrą informacją na temat kondycji polskiej gospodarki w końcówce 2010 roku. W najbliższych miesiącach nie będzie już tak dobrze, bo część popytu przesunęła się z 2011 r. na końcówkę 2010 r. w obawie przed skutkami podwyżki VAT. Z punktu widzenia RPP wstępne dane o PKB za 2010 rok nie wydają się wyraźną wskazówką co do tego, kiedy należy dokonać kolejnej podwyżki stóp.

Małgorzata Krzysztoszek ekonomistka Lewiatana

Wysoka konsumpcja, która ciągnęła PKB, wynikała m.in. ze stabilizacji sytuacji na rynku pracy. Zauważalny był wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń w firmach. Gospodarstwa domowe uznały, że pozwala to na odreagowanie kryzysu. Do wzrostu PKB przyczyniły się również rosnące zapasy przedsiębiorstw. W pierwszej połowie 2010 roku firmy odbudowywały zapasy po ich istotnym ograniczaniu w 2009 r., a w drugiej połowie zwiększały je, aby ich poziom mógł odpowiadać rosnącemu popytowi. Zawiodły inwestycje prywatne, których wartość drugi rok z rzędu spadała. Jest jednak szansa, że w tym roku inwestycje te wreszcie ruszą, bo poziom wykorzystania mocy wytwórczych w firmach jest bardzo wysoki, a rosnący popyt będzie wymagał zwiększania produkcji.[/ramka]

Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii