RPP?przyspieszyła podwyżki stóp procentowych

Ekonomiści spodziewali się w najbliższym czasie zaostrzenia polityki pieniężnej. Zdecydowana większość uważała jednak, że w maju stopy nie pójdą w górę

Aktualizacja: 25.02.2017 19:23 Publikacja: 12.05.2011 01:28

Prezes NBP?Marek Belka w towarzystwie Andrzeja Bratkowskiego uznawanego za zwolennika podwyżek stóp

Prezes NBP?Marek Belka w towarzystwie Andrzeja Bratkowskiego uznawanego za zwolennika podwyżek stóp procentowych. fot. s.ł.

Foto: Archiwum

W ankiecie, jaką przeprowadziliśmy na przełomie kwietnia i maja, spośród analityków 21 krajowych instytucji finansowych tylko trzech spodziewało się, że w maju Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Takiej decyzji oczekiwali ekonomiści Banku Pocztowego, KUKE (komentarze tych dwóch instytucji poniżej) i Societe Generale.

– Przeważał pogląd, że nie będzie podwyżek stóp na dwóch kolejnych posiedzeniach rady – wyjaśnia Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK. Poprzednia podwyżka stóp miała miejsce na kwietniowym spotkaniu RPP. – Rynek liczył też na to, że na pewien czas wystarczającym działaniem będzie kwietniowa umowa NBP?z Ministerstwem Finansów dotycząca wymiany środków unijnych na rynku walutowym – dodaje ekonomista.

Oczekiwanym efektem porozumienia banku centralnego z ministerstwem było umocnienie złotego, które miało sprzyjać ograniczeniu presji inflacyjnej. W marcu roczna inflacja podniosła się o 0,7 pkt proc., do 4,3 proc. Wynik okazał się znacznie wyższy od prognoz analityków.

– Decyzja o podwyżce stóp w tym miesiącu pokazuje, że Rada jest zaniepokojona wzrostem i strukturą inflacji. Dość łagodny komunikat po posiedzeniu pokazuje też, że RPP działa na podstawie miękkich przesłanek, a konsensus w Radzie ma relatywnie chwiejny charakter – skomentował Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Bank Polska.

– Dzisiejsza decyzja nie wydaje mi się wyrazem zwiększenia skali potrzebnych podwyżek. Interpretowałbym to jako przyśpieszenie w cyklu – mówił na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP?prezes NBP?Marek Belka.

Jak na decyzję RPP?zareagował rynek? Tuż po jej ogłoszeniu złoty umocnił się wobec euro o 3?grosze, przełamując poziom 3,9 zł za euro, a rentowność dwuletnich obligacji skarbowych wyraźnie wzrosła. Ale już w przypadku papierów o dłuższym terminie wykupu takiego wzrostu rentowności nie było. To wskazuje, że również w oczach inwestorów mieliśmy do czynienia z przyśpieszeniem podwyżki „lipcowej”, a nie ze zwiększeniem skali zacieśnienia polityki pieniężnej.

[ramka][srodtytul]Opinie[/srodtytul]

[b]Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE[/b]

Oczekiwaliśmy, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe już na majowym posiedzeniu głównie ze względu na to, że inflacja znalazła się powyżej głównej stopy procentowej banku centralnego. Ocenialiśmy, że po takiej decyzji RPP?będzie w nieco bardziej komfortowej sytuacji i będzie mogła zaczekać z kolejnymi podwyżkami. Nie zmieniam tej prognozy. Zapewne do kolejnej podwyżki stóp procentowych dojdzie już po wakacjach.

Wczorajsza decyzja miała negatywny wpływ na rynek akcji. I on może się utrzymywać. Po podwyżce stóp procentowych należy oczekiwać nieco wyższej rentowności obligacji i innych instrumentów powiązanych z poziomem stóp. Można się więc spodziewać nieco mniejszego zainteresowania inwestorów giełdą. W większym stopniu przeniesie się ono na rynek stopy procentowej czy depozyty, których oprocentowanie również powinno się zwiększyć.

[b]Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego[/b]

Biorąc pod uwagę fakt, że w stosunkowo krótkim okresie stopy procentowe w Polsce wzrosły o 75 punktów bazowych, a także zawarte pomiędzy NBP i Ministerstwem Finansów porozumienie w sprawie wymiany środków unijnych na rynku, oczekuję, że do końca bieżącego roku stopy procentowe zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie.

Umocnienie złotego wobec euro, jakie dokonało się w ostatnich dniach za sprawą wymiany walut przez Ministerstwo Finansów na rynku, wsparte dodatkowo wczorajszą podwyżką, pozwoli RPP na przerwę w zacieśnianiu polityki pieniężnej i obserwację skutków decyzji podjętych w ostatnich miesiącach.

Czynnikiem, który w mojej ocenie będzie powstrzymywać radę przed kolejnymi podwyżkami w tym roku, będzie wyhamowująca stopniowo inflacja przy niewykluczonym nieco słabszym w porównaniu z pierwszym półroczem wzroście gospodarczym.

[b]Agnieszka Decewicz, ekonomistka Banku Pekao[/b]

Rada Polityki Pieniężnej, podwyższając stopy procentowe o 25 pkt bazowych, zaskoczyła rynek. Prezes Marek Belka podkreślił jednak, że podwyżka wpisuje się w strategię rady i stanowi przyspieszenie działań, które przez rynek były oczekiwane. Komentarz do decyzji wyraźnie wskazuje, że wśród czynników, które zadecydowały o przyśpieszeniu cyklu zacieśnienia polityki monetarnej, była poprawa sytuacji na rynku pracy.

Majowa decyzja o podwyższeniu stóp procentowych w naszej ocenie zakończyła pewien etap zacieśniania polityki monetarnej. Sądzimy, że w nadchodzących miesiącach rada przyjmie stanowisko „wyczekujące”, z uwagą śledząc napływające dane z gospodarki realnej (w tym dane o PKB za I kwartał), ale również ścieżkę inflacyjną, tym bardziej że po osiągnięciu tegorocznego szczytu na poziomie 4,7 proc. w maju dynamika wzrostu cen powinna stopniowo spowalniać ze względu na wysoki efekt ubiegłorocznej bazy.[/ramka]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego