Gminy zagrożone bankructwem?

Według resortu finansów ryzyko niewypłacalności jest najwyższe w przypadku gmin wiejskich i powiatów

Aktualizacja: 24.02.2017 04:52 Publikacja: 03.11.2011 01:38

Gminy zagrożone bankructwem?

Foto: GG Parkiet

Powiat makowiecki oraz trzy gminy wiejskie: Skórzec, Płoniawy-Bramura i Bircza – to samorządy, które w ubiegłym roku na obsługę zadłużenia wydały ponad 100 proc. dochodów własnych. To najwyższe w Polsce wskaźniki. A im wyższe takie relacje – jak wyjaśnia resort finansów w przedstawionej ostatnio analizie – tym większe ryzyko niewypłacalności.

Błędy wskaźnika

Czy jednak gminom i powiatom, które znalazły się najwyżej na liście, rzeczywiście grozi bankructwo? Zdaniem ekspertów niekoniecznie, ponieważ wskaźnik opracowany przez resort finansów zawiera wiele błędów. Przede wszystkim, jak sprawdziliśmy, do kosztów obsługi zadłużenia wliczana jest także spłata kredytów krótkoterminowych. A takie „chwilówki" gminy zaciągają, gdy przejściowo brakuje im pieniędzy. Dopiero gdy nie jest ona spłacona do końca roku, zwiększa faktyczne zadłużenie lokalnego budżetu.

Ponadto resort finansów porównuje koszty obsługi długu do dochodów własnych. Są to dochody uzyskane z podatków i opłat lokalnych, nieruchomości, sprzedaży usług itp. Nie jest tu jednak wliczana m.in. subwencja wyrównawcza oraz janosikowe, czyli to, co biedne gminy dostają od państwa na normalne funkcjonowanie.

– Branie pod uwagę tylko dochodów własnych jest krzywdzące dla biedniejszych gmin – mówi proszący o zachowanie anonimowości specjalista z Regionalnej Izby Obrachunkowej. – Jeśli chcemy oceniać samorząd pod względem jego możliwości spłaty długów, należałoby patrzeć raczej na jego nadwyżki operacyjne, czyli różnicę między dochodami i wydatkami bieżącymi – dodaje.

To, że opracowany przez resort finansów „wskaźnik ryzyka niewypłacalności" ma poważne wady, nie oznacza, że część wymienionych gmin nie ma problemów.

–  Sytuacja jest ciężka, ale o żadnym bankructwie nie ma mowy – zapewnia Józef Żydownik, wójt gminy Bircza.

Za duże wydatki

– Przez wiele lat gmina musiała brać kredyty na wypłaty dla nauczycieli. Teraz je spłacamy – dodaje wójt. Przyznaje, że urząd nie jest w stanie regulować na czas wszystkich zobowiązań (m.in. wobec dostawców towarów i usług), ale z roku?na rok jest coraz lepiej. W 2008 r. 12 proc. długu nie było regulowane terminowo, teraz – 7,6 proc. – W 2010 r. udało się jednak zlikwidować cztery szkoły, co przełoży się na mniejsze wydatki bieżące i pozwoli uzyskać nadwyżkę operacyjną – dodaje.

W sumie w gminach wiejskich stosunek kosztów obsługi zadłużenia do dochodów wyniósł w 2010 r. 17,7 proc., w powiatach – 19,6 proc. W 15 metropoliach było to 11,6 proc.

[email protected]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego