Bank ogłosi wyniki dzisiaj. W raporcie z 16 lipca podnieśli rekomendację dla banku do „trzymaj" z „redukuj", podtrzymując cenę docelową na poziomie 3,3 zł.

Zdaniem specjalistów wzrost rezerw na portfel kredytów hipotecznych w Millennium jest przesądzony. – Bank ten, obok Getin Noble Banku, Kredyt Banku i PKO BP, był najbardziej agresywnym sprzedażowo graczem wśród banków giełdowych analizowanych przez nas pod kątem sprzedaży kredytów hipotecznych w 2007 i 2008 r. Zgodnie z danymi zaprezentowanymi przez NBP oraz KNF, kredyty udzielone w tym okresie charakteryzują się najgorszym profilem ryzyka (średnio 2 razy gorszy niż pozostałe okresy łącznie) – napisali. Szacują, że kredyty udzielone w latach 2007–2008 stanowią w Millennium ponad 50 proc. portfela w porównaniu z ok. 35–42 proc. średnio w sektorze.

Mimo tego Millennium, jako jedyny wśród banków określanych jako „agresywne sprzedażowo" do tej pory nie wykazał ani pogorszenia jakości portfela hipotek, ani zwiększonych rezerw. Analitycy oczekują, że koszt ryzyka zacznie wzrastać od III kwartału. Zakładając, że wzrośnie stopniowo z 4–5 p.b. w 2011 r. do 30 p.b. w 2014 r., Millennium nie będzie w stanie poprawić rentowności ponad poziom oczekiwany w 2012 r., czyli 432 mln zł.