– Aby to zmienić, możliwe są cięcia stóp, bo pole manewru po stronie polityki fiskalnej jest ograniczone – ocenia Rafał Benecki, główny ekonomista ING BSK.
Wypowiedzi prezesa NBP coraz częściej wskazują na to, że przestrzeń do dalszego luzowania polityki monetarnej jest. We wtorek przyznał, że dalsze cięcia stóp procentowych są prawdopodobne. Belka oczekuje znaczącego spowolnienia dynamiki inflacji do poziomu celu NBP 2,5 proc. w ciągu kilku następnych miesięcy. Prognozy analityków pokazują, że wzrost cen spadł poniżej 3 proc. już w minionym miesiącu. Dane poznamy w czwartek.
Jan Winiecki, członek RPP, obawia się jednak, że inflacja nie odpuściła na dobre. – Mamy w tej chwili przejściowe obniżenie inflacji, dlatego że spadły ceny ropy, ale nie zmieniły się podstawowe relacje w gospodarce i wyższe ceny moim zdaniem wrócą – mówi. Dodaje, że przestrzeń do obniżek stóp jest ograniczona. Z kolei Anna Zielińska-Głębocka z RPP jest zdania, że główna stopa procentowa powinna spaść do 3,75 proc.
W poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski ocenił, że rozczarowujące dane o PKB za III kwartał są po części?efektem błędów w polityce?monetarnej. – Mówienie o tym, że coś, co się zdarzyło parę miesięcy temu, spowodowało jakieś?zmiany w PKB, jest politycznym trikiem, który ma odwrócić uwagę od problemów – skomentował Winiecki.