Kredyty: Wątpliwości co do pomysłu Jakubiaka

Bankowcy analizują propozycję szefa KNF dotyczącą warunków przewalutowania kredytów frankowych i przedstawiają całą listę pytań i wątpliwości.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:52 Publikacja: 05.02.2015 05:00

Propozycja zakłada podzielenie kredytu na część zabezpieczoną hipotecznie oraz drugą, która powstała w wyniku wzrostu kursu franka i w połowie byłaby spłacana przez klienta, a w połowie umorzona przez bank.

Według szacunków Andrzeja Jakubiaka łączny koszt takiej operacji dla banków wyniósłby 25 mld zł, ale byłby rozłożony w czasie i rocznie byłaby to kwota 1–1,2 mld zł. Bankowcy mają jednak wątpliwości. – W części wydzielonej kredytu, która byłaby niezabezpieczona, trzeba byłoby dotworzyć wysokie rezerwy, bo audytorzy będą chcieli je zaliczyć jako wysoko ryzykowne. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami księgowymi i międzynarodowymi standardami rachunkowymi (MSSR) taką stratę trzeba byłoby zaksięgować jednorazowo, a to oznacza, że nie da się jej rozliczyć w czasie – mówi jeden z bankowców.

Przedstawiciele branży podkreślają też, że taka operacja miałaby wpływ nie tylko na rachunek wyników, ale wywołałaby potężną zmianę w bilansach.

– Po takim przewalutowaniu banki zostają z otwartą pozycją walutową, którą muszą w jakiś sposób zamknąć. W portfelach banków są kredyty frankowe na około 40 mld CHF. Nawet jeśli tylko połowa zostałaby przewalutowana, to skala byłaby na tyle duża, że miałaby wpływ na rynek. Dlatego bez wsparcia NBP taka operacja jest niemożliwa – mówi przedstawiciel dużego banku. Wątpliwości budzi też sposób traktowania wydzielonej części kredytu, która byłaby niezabezpieczona hipotecznie.

Do pomysłu odniósł się też Marek Belka, prezes NBP.

– Ta propozycja padła z ust szefa KNF, a nie jest to propozycja Komisji Nadzoru Finansowego. Nie była też dyskutowana na Komitecie Stabilności Finansowej – powiedział. Dodał, że istotne jest to, czy przepisy księgowe i ich interpretacja przez audytorów, pozwolą na rozłożenie strat, które poniosłyby banki przez te 20–25 lat czy nie. To jest kluczowe – uważa Belka.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego