Trzęsienie w rządzie. Karpiński do dymisji

Premier Ewa Kopacz poinformowała, że trzech ministrów jej rządu podało się do dymisji, w tym także Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński. Premier przeprosiła wyborców za to co usłyszeli z ust polityków PO na upublicznionych taśmach z podsłuchów nagranych w warszawskiej restauracji

Pani premier poinformowała na konferencji prasowej, że do dymisji podali się minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister skarbu Włodzimierz Karpiński oraz minister sportu i turystyki Andrzej Biernat. Jacek Rostowski przestaje być szefem doradców premiera.

- Rozmawiałam z osobami, które pojawiają się na taśmach. Wspólnie uznaliśmy, że nie możemy czekać - powiedziała Kopacz. Jak zaznaczyła, w okresie wyborczym Polacy czekają na programy i propozycję partii i PO ma dzisiaj "bardzo konkretną propozycję". - Nigdy, dopóki jestem premierem, nie pozwolę na grę taśmami w tej kampanii - podkreśliła szefowa rządu.

Ponadto poinformowała, że do dymisji podali się wiceministrowie: Rafał Baniak (podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa), Stanisław Gawłowski (sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska), Tomasz Tomczykiewicz (sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki).

Ewa Kopacz poinformowała także, że Radosław Sikorski zadeklarował, że zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. - Zamierzam pełnić funkcję do czasu powołania mojego następcy, co wydarzy się w najbliższych dniach zapewnił marszałek Sikorski, dodając, że decyzję o rezygnacji z funkcji marszałka podjął w trosce o Platformę Obywatelską. - Jedyną partię, która jest w stanie utrzymać tę pozycję, którą Polska wypracowała zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w kraju w ostatnich latach. Jej interes, jej szanse wyborcze są dla mnie ważniejsze niż osobiste ambicje - dodał.

Odchodzi także Jacek Cichocki, który złożył rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych. Pozostanie jednak szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - CIR. - Cichocki przyjął na siebie odpowiedzialność za niewystarczające działanie służb, szczególnie w ostatnim okresie, za zbyt mało skuteczne działanie służb, w których rolę wpisana jest profilaktyka - wyjaśniła szefowa rządu.

Premier Ewa Kopacz ogłosi nazwiska nowych ministrów w przyszłym tygodniu - poinformowała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Natomiast wybór nowego marszałka Sejmu nastąpi prawdopodobnie dopiero na kolejnym posiedzeniu Sejmu.

Premier nie podpisze sprawozdania za 2014 r. Prokuratora Generalnego

Pani premier zapowiedziała też, że nie podpisze sprawozdania za 2014 r. Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Decyzja Kopacz ma związek z publikacją w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.

- Od dwóch dni opinia publiczna żyje sprawą nielegalnych podsłuchów. Ma ona negatywny wpływ na funkcje państwa - oświadczyła premier Kopacz na konferencji prasowej.

Jak oceniła, "jedynym efektem długotrwałego ponad rocznego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę jest gigantyczny wyciek akt śledztwa". - To podważa w sposób szczególny zaufanie do takiej instytucji, jaką jest instytucja zaufania publicznego, jaką jest prokuratura. W związku z tym chciałam poinformować, że nie przyjmę sprawozdania prokuratora generalnego - poinformowała premier.

- Jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę, jest dobrze i sprawnie działająca prokuratura z nowym prokuratorem generalnym - dodała.

Premier Ewa Kopacz, w imieniu PO, przeprosiła wyborców za to co usłyszeli na nagranych i upublicznionych rozmowach polityków Platformy.

Na jednym z portali społecznościowych na profilach Zbigniewa S. i jego gazety opublikowano zdjęcia kilkunastu tomów akt śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej, które prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Zbigniew S. został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości ze śledztwa dotyczącego podsłuchów. Za publiczne rozpowszechnianie bez zezwolenia materiałów ze śledztwa grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara do lat dwóch pozbawienia wolności. S. dostał m.in. zakaz publikowania kolejnych materiałów. W środę jego profil był niedostępny.