Optymizm tylko nieco mniejszy

3,5 proc. w tym roku oraz 3,7 proc. w przyszłym ma wynieść w Polsce wzrost gospodarczy, wynika z najnowszych prognoz ekonomistów PKO BP.

Aktualizacja: 04.08.2016 07:32 Publikacja: 04.08.2016 06:00

Optymizm tylko nieco mniejszy

Foto: GG Parkiet

O ile więc tegoroczna prognoza wzrostu PKB została podtrzymana przez ekspertów banku, o tyle już ta na 2017 r. mówiła wcześniej o wzroście na poziomie 4 proc. Dlaczego więc ekonomiści PKO BP spodziewają się nieco słabszego wzrostu?

– Mamy tutaj do czynienia z kilkoma czynnikami. Pierwszy to pogorszenie perspektyw wzrostu w strefie euro, czyli naszym głównym rynku eksportowym. Drugim najważniejszym czynnikiem, który powoduje, że dokonujemy umiarkowanej rewizji w dół prognozy na przyszły rok, jest opóźnienie wykorzystania środków z nowej perspektywy UE – tłumaczy Piotr Bujak, główny ekonomista banku PKO BP. Jednak nowa prognoza wciąż jest wyższa od średniej przewidywań innych ekspertów. Z prognoz zebranych przez agencję Bloomberg wynika, że wzrost PKB w przyszłym roku ma wynieść 3,3 proc.

Podstawy wzrostu

Skąd więc ten optymizm ekspertów PKO BP w porównaniu z przedstawicielami innych instytucji? Piotr Bujak wskazuje m.in. na coraz lepszą sytuację na rynku pracy. – Kolejne dane pozytywnie zaskakują. Pierwsza połowa roku przyniosła mocniejszą od oczekiwań poprawę na rynku pracy i spadek bezrobocia do rekordowo niskiego poziomu. Spodziewamy się także dalszej poprawy. Poza tym oczekujemy nasilenia presji płacowej i zwiększenia nominalnej dynamiki płac, co będzie powodowało, że realne dochody do dyspozycji gospodarstw domowych będą rosły bardzo mocno – dodaje Bujak. To z kolei ma stymulować wzrost konsumpcji. Czy za tym pójdzie także wzrost dynamiki cen? Eksperci PKO BP przewidują, że do sierpnia inflacja pozostanie w pobliżu przeciętnego poziomu z I połowy roku, a od września będzie rosła i na koniec roku wyniesie 0,3–0,5 proc. r./r. Wzrost inflacji ma być głównie efektem niskiej bazy cen paliw, kontynuacji wzrostu cen żywności, wzrostu składek za ubezpieczenie pojazdów, presji popytowej na ceny związanej z przyspieszeniem wzrostu płac oraz fiskalnej stymulacji konsumpcji (program 500+). Według prognoz PKO BP na koniec przyszłego roku inflacja sięgnie około 1,5 proc. r./r. Deficyt w tym, a także w przyszłym roku ma być z kolei niższy niż 3 proc.

– Tegoroczny poziom deficytu będzie mniejszy, niż wcześniej zakładano. Według naszych prognoz wyniesie 2,5–2,6 proc. PKB – twierdzi Bujak.

Eksperci nie spodziewają się natomiast ruchów ze strony Rady Polityki Pieniężnej w tym roku. Ich zdaniem dojść do tego może pod koniec 2017, a pierwszą zmianą nie będzie obniżka, lecz podwyżka stóp. W najbliższym czasie nie należy się także spodziewać ruchów ze strony agencji ratingowych. – Ryzyko negatywnych działań jest ograniczone chociażby ze względu na sposób rozwiązania kwestii kredytów walutowych – twierdzi główny ekonomista banku PKO BP.

Co z GPW?

Eksperci wskazują także, że coraz mniejsza liczba czynników niepewności powinna pomagać warszawskiej giełdzie. Ich zdaniem w okresie od lipca do końca września WIG może zyskać od 1 do 4 proc. – W ujęciu sektorowym stawiamy na spółki korzystające z inflacji cen (surowce), wybrane spółki finansowe i strukturalnie silne spółki o średniej kapitalizacji – mówi Artur Iwański, szef działu analiz DM PKO BP. Przedstawiciele grupy w III kwartale spodziewają się również wzrostu rentowności polskich obligacji skarbowych. Nie wykluczają również osłabienia się złotego. Euro na koniec kwartału może kosztować powyżej 4,40 zł.

[email protected]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego