Styczeń tego roku liczył 21 dni roboczych, o dwa więcej, niż w 2016 r. Z powodu tej różnicy ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że wzrost eksportu w styczniu sięgnie 15 proc. rok do roku, po 6,7 proc. w grudniu ub.r.
Jednocześnie import, jak wynika z czwartkowych danych NBP o bilansie płatniczym kraju, wzrósł w pierwszym miesiącu tego roku o 16 proc. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie 16,8 proc.
Według naszych obliczeń, po korekcie o liczbę dni roboczych dynamika eksportu w styczniu wyniosła zaledwie 3 proc.