Jeśli strajk nauczycieli potrwa dłużej, może lekko odbić się na PKB

Pracodawcy dostosowują się do potrzeb rodziców.

Publikacja: 10.04.2019 05:00

Jeśli strajk nauczycieli potrwa dłużej, może lekko odbić się na PKB

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Po pierwszych dwóch dniach strajku w oświacie pracodawcy nie raportują dużego wzrostu niezapowiedzianych absencji – wynika z informacji zebranych przez „Parkiet". A jeśli w efekcie protestu część pracowników musi zaopiekować się dziećmi, firmy starają się elastycznie reagować na takie potrzeby.

Przykładowo w PKN Orlen ustalenia, kto musi zostać w domu, a kto może wziąć zastępstwo w tym czasie (koncern nie może sobie pozwolić na żadne przerwy w produkcji), trwały jeszcze przed weekendem. Grupa Żywiec zorganizowała opiekunki i zajęcia dla dzieci rodziców, którzy nie mogą pracować w domu. Z kolei sieć drogerii Rossmann zorganizowała półkolonie dla kilkudziesięciorga dzieci swoich pracowników.

Pracodawcy chętniej też pozwalają na pracę w domu. Jak informuje Lotte Wedel, każdy pracownik po uzgodnieniu z przełożonym może do końca kwietnia uzyskać nieograniczoną ilość dni tzw. home-office'u (standardowo każdy ma prawo do czterech dni w miesiącu). Oprócz tego przysługuje mu zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia szkoły lub przedszkola.

Na razie więc brak zajęć w szkołach i przedszkolach nie jest dla firm wielkim problemem. A jeśli się przedłuży? – Wówczas planujemy zorganizowanie w kolejnych tygodniach opieki nad dziećmi w wieku szkolnym na terenie fabryki czekolady – zapowiada Maciej Herman, prezes Lotte Wedel, w mediach społecznościowych. – Będziemy konsultować możliwe rozwiązania, tak by możliwa była jednocześnie prawidłowa organizacja pracy w spółce, a pracownicy mogli sprawować opiekę nad dziećmi – zaznacza też KGHM Polska Miedź.

Pytanie, czy strajk nauczycieli negatywnie wpływa na gospodarkę? Ekonomiści są zgodni, że jeden czy dwa dni protestu w zasadzie nie będzie zauważalne, w granicach błędu statystycznego, dla wartości PKB czy tempa wzrostu. O pewnym wpływie można by mówić, gdyby strajk się przedłużył np. na dwa tygodnie albo jeszcze dłużej.

– Trudno o konkretne szacunki – zaznacza Marcin Mazurek, ekonomista mBanku. – Jednak jeśli nauczyciele nie będą dostawać wynagrodzenia, za dni strajkowe, to zmniejszy się ich konsumpcja, która jest składowym PKB – wyjaśnia. Dodatkowo bardziej dotkliwe mogą być zawirowania w organizacji pracy przedsiębiorstw.

– Brak wykonywanej pracy przez nauczycieli też może mieć wpływ na wartość PKB, ale jest to bardzo trudno mierzalne – zaznacza też Witold Orłowski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula. – Usługi świadczone przez sektor publiczny nie podlegają sprzedaży i trudno jest je wy-cenić. Strajk musiałby być bardzo długi i masowy, by było to widać w gospodarce – dodaje.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie