Budżet wymaga autopoprawki

Na razie kondycja budżetu państwa jest zaskakująco dobra. Ale w kolejnych miesiącach wszystko może się zmienić.

Publikacja: 30.10.2019 05:03

Budżet wymaga autopoprawki

Foto: Bloomberg

Po trzech kwartałach deficyt w kasie państwa sięgnął zaledwie 1,8 mld zł. To nawet prawie 200 mln zł mniej niż w okresie styczeń–sierpień, choć ruszyły już wypłaty dodatków w ramach rozszerzonego na każde dziecko programu 500+, które w tym roku pochłonąć ma dodatkowe, nieplanowane wcześniej w budżecie 10 mld zł. Deficyt jest też niski, jeśli wziąć pod uwagę, że w I połowie roku emeryci dostali tzw. trzynastkę, co kosztowało ok. 8,5 mld zł netto, a również tego wydatku nie zaplanowano w ustawie budżetowej.

Za stosunkowo dobrą sytuację budżetu odpowiada głównie dobra koniunktura na rynku pracy oraz powściągliwość w wydatkach budżetu. Dzięki koniunkturze dochody z podatków rosną w solidnym tempie (z CIT i PIT nawet w dwucyfrowym), składki do ZUS płyną zaś na tyle szerokim strumieniem, że wypłata 13. emerytury przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych odbyła się bez dodatkowego finansowania.

– Prawdziwa rozgrywka budżetowa to jednak ostatnie miesiące roku – komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego. – Wówczas realizowanych jest najwięcej wydatków i rozstrzyga się wysokość deficytu – wyjaśnia. Dopiero w ostatnim kwartale w pełni ujawni się też wysokość wydatków na rozszerzone 500+, a także wysokość ubytków w dochodach z PIT w efekcie reformy tego podatku. Zdaniem Pogorzelskiego budżet zamknie cały 2019 r. deficytem w wysokości ok. 20 mld zł. Limit w ustawie budżetowej wynosi zaś 28,4 mld zł.

W nadchodzących miesiącach będziemy też mogli obserwować ciekawą grę o plan na 2020 r. Rządowy projekt, którym wkrótce powinien zająć się nowy Sejm, zakłada równowagę między dochodami i wydatkami w kasie państwa. Tymczasem po przesłaniu tego projektu do Sejmu pojawiło się kilka nowych pomysłów, które mogą tę równowagę zburzyć.

GG Parkiet

Rząd PiS obiecał 13. emeryturę także w 2020 r. (co kosztować ma ok. 10 mld zł), a niektórzy politycy zdecydowanie protestują przeciwko zniesieniu limitu składek ZUS (tzw. 30-krotności, co oznaczałoby utratę ok. 7 mld zł potencjalnych dochodów w FUS). – Moim zdaniem te dwie propozycje oznaczają, że budżet 2020 będzie jednak miał deficyt. I rząd powinien jak najszybciej przedstawić odpowiednią autopoprawkę. W przeciwnym razie, jeśli ustawa budżetowa zostanie przegłosowana w obecnym kształcie, rządowi grozić będzie konieczność nowelizacji budżetu w trakcie roku lub zaciąganie długu przez FUS na mniej korzystnych warunkach – analizuje Pogorzelski. ACW

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego