Epidemia zawiesi regułę

– Jako Ministerstwo Finansów chcemy wspierać gospodarkę, by jak najszybciej wyszła z recesji. To powoduje, że trzeba zainwestować duże pieniądze, co z kolei oznacza konieczność zawieszenia stabilizującej reguły wydatkowej – mówił Tadeusz Kościński, minister finansów na środowej konferencji online.

Publikacja: 21.05.2020 05:00

Epidemia zawiesi regułę

Foto: Fotolia

Projekt zawieszenia tzw. stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) jest już praktycznie gotowy, nowe przepisy mają wejść w życie w II kwartale, jeszcze przed nowelizacją budżetu państwa na 2020 r. Jak mówił Kościński, nowelizacja zostanie przeprowadzana na przełomie czerwca i lipca.

Stabilizująca reguła wydatkowa to pewnego rodzaju bezpiecznik, uniemożliwiający nadmierny wzrost wydatków publicznych i deficytu. W normalnych warunkach stabilizuje ona finanse państwa, ale w sytuacji kryzysowej, z jaką mamy obecnie do czynienia, może krępować działania rządu.

Ministerstwo Finansów proponuje więc po pierwsze, by regułę można było wyłączyć po wprowadzeniu w Polsce stanu epidemii (obecnie jest to możliwe w przypadku stanu wyjątkowego, stanu wojennego lub stanu klęski żywiołowej). Po drugie, by takie zawieszenie uzasadniał zły stan gospodarki, to znaczy, jeśli prognozowany na dany rok (w ustawie budżetowej lub jej nowelizacji) deficyt będzie większy niż 3 proc. PKB, a PKB spadnie w danym roku.

Jak przekonywał Łukasz Czernicki, główny ekonomista resortu finansów, reguła w nowym ujęciu będzie dawać dodatkową przestrzeń na potrzebną podczas recesji stymulację fiskalną. W 2020 r. ta dodatkowa przestrzeń może wynieść 100-125 mld zł, a w 2022 r. – 50–83 mld zł w zależności od tego, jak mocno spadnie PKB.

Ciekawe, że jeszcze kilka tygodniu temu resort finansów szacował, że PKB spadnie w tym roku o 3,5 proc., a w 2021 r. wzrośnie o 4,7 proc. Teraz oczekuje głębszego kryzysu. – Wychodzenie z lockdownu jest trochę wolniejsze, niż zakładaliśmy, mamy jeszcze mało danych makro, ale wygląda na to, że ta prognoza była dość optymistyczna. Resort finansów w nowelizacji budżetu dokona prawdopodobnie rewizji w dół w kierunku spadku PKB w tym roku o 4–5 proc. – mówiła Joanna Bęza-Bojanowska, zastępca dyrektora departamentu polityki makroekonomicznej MF.

Resort finansów proponuje też mechanizm stopniowego powrotu do stosowania reguły wydatkowej w ciągu dwóch–czterech lat po jej wyłączeniu, w zależności od stanu finansów publicznych oraz sytuacji gospodarczej i tempa odbudowy wzrostu gospodarczego. Z symulacji przygotowanych przez resort wynika, że w bardziej optymistycznym scenariuszu (spadku PKB o 3,5 proc. w tym roku), zadłużenie według metodologii unijnej wzrosłoby powyżej 60 proc. w latach 2020–2022, dług według metodologii polskiej utrzymywałby się poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. PKB, a deficyt poszybowałby do 9,–10,7 proc. w 2020 r. i 5,4–6,3 proc. w 2021 r.

W drugim scenariuszu, gdy PKB spada o 4,3 proc. w tym roku i rośnie o 4,1 proc. w 2021 r., dług publiczny wedle polskiej metodologii przekracza progi ostrożnościowe w 2021 i 2022 r., a powrót do reguły wydatkowej następuje po trzech latach.

Rząd przyjął też w środę kolejną wersję tarczy antykryzysowej. Przewiduje ona m.in. ochronę polskich firm przed wymuszonym przejęciem oraz dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych dla firm. ACW

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie