Inwestycje stały się kolejnym kołem zamachowym przemysłu

Zatkane łańcuchy dostaw nie paraliżują polskich producentów.

Publikacja: 22.06.2021 05:00

Inwestycje stały się kolejnym kołem zamachowym przemysłu

Foto: Adobestock

Produkcja sprzedana polskiego przemysłu skoczyła w maju o niemal 30 proc. rok do roku, po zwyżce o blisko 45 proc. miesiąc wcześniej. Tak spektakularne wyniki to w dużej mierze konsekwencja załamania produkcji przed rokiem. Ale przemysł już z nawiązką odrobił pandemiczne straty, a mimo to wciąż kwitnie.

Jak podał w poniedziałek GUS, produkcja sprzedana polskiego przemysłu była w maju o 29,8 proc. wyższa (licząc w cenach stałych) niż rok temu. To wynik zbliżony do szacunków większości ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Przeciętnie oceniali oni, że produkcja w maju wzrosła o 29 proc. rok do roku, po rekordowych 44,8 proc. w kwietniu.

Spektakularne zwyżki produkcji w ostatnich miesiącach to efekt niskiej bazy odniesienia sprzed roku, gdy duża część polskiego przemysłu stanęła w związku z pandemią. Pomijając to statystyczne zaburzenie, ekonomiści nie mają wątpliwości, że polski przemysł jest rozgrzany do czerwoności.

GG Parkiet

W maju oczyszczona z wpływu czynników sezonowych produkcja sprzedana była o 0,8 proc. większa niż w kwietniu i o ponad 6 proc. większa niż w lutym 2020 r., ostatnim miesiącu przed pandemią. Tym samym, jak zauważyli ekonomiści z mBanku, aktywność w przemyśle jest już na wyższym poziomie niż byłaby, gdyby utrzymywała się stale na ścieżce wzrostu sprzed pandemii.

Odbicie produkcji ogółem zahamował w maju sektor górniczy, gdzie sprzedaż zwiększyła się o 5,5 proc. rok do roku. Jednocześnie sprzedaż przemysłu przetwórczego podskoczyła o 32,4 proc. rok do roku. Najbardziej, aż o 51,3 proc. rok do roku, wzrosła produkcja dóbr inwestycyjnych. Sprzedaż dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku zwiększyła się o 49,4 proc. rok do roku, dóbr zaopatrzeniowych o 34,2 proc., dóbr konsumpcyjnych nietrwałych o 12 proc., a produkcja energii, ciepła itp. o 8,8 proc. – To sugeruje utrzymanie się w kraju i za granicą odbudowy inwestycji firm w maszyny i urządzenia. W poprzednich miesiącach liderem wzrostów produkcji były firmy wytwarzające trwałe dobra konsumpcyjne, czemu sprzyjała mocna konsumpcja. Obecnie widoczne jest odradzanie się popytu inwestycyjnego, nie tylko w Polsce, ale też u naszych głównych partnerów handlowych – zauważył Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Od początku odbicia w polskim przemyśle, zapoczątkowanym już latem ub.r., jego kołem zamachowym jest silny popyt zagraniczny. Produkcja najszybciej rośnie w branżach, w których sprzedaż zagraniczna odgrywa istotną rolę. W maju najbardziej, aż o 103,9 proc. rok do roku, zwiększyła się produkcja sprzedana samochodów i przyczep. Sprzedaż komputerów i urządzeń elektronicznych wzrosła o 70,2 proc. rok do roku, urządzeń elektrycznych – o 46,1 proc., mebli – o 41,8 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 41,2 proc.

W przemyśle widać wciąż kilka niepokojących zjawisk. Jednym z nich są niedobory komponentów oraz rosnące koszty surowców i frachtu. To z kolei rodzi presję na wzrost cen. W maju wskaźnik cen produkcji sprzedanej (PPI) zwiększył się o 6,5 proc. rok do roku, najbardziej od początku 2012 r. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się zwyżki PPI o 5,9 proc. rok do roku, po 5,3 proc. w kwietniu. – W warunkach silnego popytu rosnąca presja na ceny produkcji może znaleźć odzwierciedlenie w wyższych cenach dla konsumenta – ocenił Maliszewski. Z drugiej strony, w poniedziałkowych danych nie widać, aby problemy w łańcuchach dostaw istotnie hamowały rozwój polskiego przemysłu. Większość ekonomistów sądzi, że nie zmieni się to także w najbliższych miesiącach. gs

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej