Pod presją znajdują się również kwotowania „czarnego złota”, co argumentowane jest obawami dotyczącymi stanu gospodarki chińskiej.
Inwestorzy czekali na środę i istotne posiedzenia banków centralnych. Najważniejszym będzie oczywiście wieczorny Fed – gdzie choć brak jest oczekiwań na ruchy stóp, to oczekuje się, iż potwierdzony zostanie scenariusz wrześniowego luzowania. Nad ranem śledzić będziemy BoJ i dalszą normalizację polityki monetarnej w Japonii. Nastroje na rynku warunkowane są obecnie również przez wyniki kwartalne spółek z USA, a w szczególności sektora technologicznego – początkowe rozczarowania m.in. Teslą szybko ekstrapolowane zostały na „klimat inwestycyjny” również dotyczący pozostałych emitentów i szerszego rynku.
Lokalnie bardzo ciekawym odczytem będzie środowe wskazanie flash CPI, gdzie rynek oczekuje wzrostu dynamiki do 4,4 proc. r./r. z 2,6 proc. w czerwcu. Wyraźne oddalenie się od celu inflacyjnego NBP spowodowane jest odmrożenien cen energii. W zakresie krajowych aktywów widoczne jest podtrzymanie słabości GPW na tle rynków bazowych, gdzie krajowy indeks (WIG20) próbuje bronić okolic 2400 pkt. W przypadku FX złoty porusza się w ramach szerszej konsolidacji wobec euro czy dolara. Również tutaj jednak potencjał wzrostu wydaje się ograniczony, a kolejne impulsy mają raczej charakter deprecjacji.