Poniedziałkowy handel na warszawskiej giełdzie został niemal całkowicie zdominowany przez kupujących, co przełożyło się na okazałe zwyżki głównych indeksów. Inwestorzy znów nabrali większej ochoty na ryzykowne aktywa, co ożywiło poniedziałkowy handel na wielu europejskich giełdach, choć warto zaznaczyć, że zwyżki indeksów nigdzie nie były tak efektowne jak na warszawskim parkiecie. W efekcie WIG20 finiszował ponad 2,1 proc. na plusie, pokonując z marszu poziom 2500 pkt, a WIG zyskał blisko 1,7 proc.
Spółki z WIG20 na celowniku, małe zostały w tyle
Na krajowym rynku akcji prym wiodły największe spółki będąc motorem poniedziałkowych wzrostów indeksów i kończąc w komplecie notowania na plusach. Zwyżkom przewodziły walory KGHM, które w efektownym stylu wróciły do łask zyskując blisko 7 proc. Na celowniku kupujących znalazły się także papiery Budimeksu i CD Projektu, notując efektowne, kilkuprocentowe zwyżki. Po piątkowej przecenie inwestorzy dużo przychylniej patrzyli także na banki, których kursy z powodzeniem odrabiały straty. Wyraźnie w tyle zostały PGE, JSW i Kruk, notując jedynie symboliczne wzrosty.
Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszyły małe i średnie spółki, ale i w tych segmentach nie brakowało chętnych do zakupów. Słabiej wypadł sWIG80, który jako jedyny z indeksów zakończył sesję na minusie. Na szerokim rynku największym wzięciem cieszyły się akcje Oponeo.pl, które w wyniku ponad 13-proc. zwyżki wyznaczyły nowy historyczny szczyt.