Nieco ponad godzinę po starcie notowań WIG20 znajdował się prawie 0,5 proc. nad kreską, z kolei szeroki indeks WIG był blisko 0,6 proc. na plusie. Krajowe indeksy podążają śladem pozostałych europejskich rynków akcji. Indeksy w Warszawie poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez pozostałe europejskie rynki akcji, na których nieco więcej do powiedzenia mają kupujący. Większość głównych indeksów na zachodnioeuropejskich giełdach wystartowała na plusach, ale zasięg wzrostów jak na razie jest ograniczony. Z uwagi na nieobecność amerykańskich inwestorów, którzy mają dziś dzień wolny od handlu, trzeba się liczyć z tym, że aktywność handlujących w Warszawie będzie niż zwykle, a sesja może mieć nieco spokojniejszy przebieg.
Duże spółki odrabiają straty
W Warszawie beneficjentami poprawy nastrojów są m. in.
posiadacze największych firm. Największym wzięciem cieszą się walory Cyfrowego
Polsatu, notując najbardziej efektowną zwyżkę w indeksie sięgającą blisko 4
proc. Niewiele gorzej wypada Orlen, którego kurs wyraźnie odbił po zeszłotygodniowym
tąpnięciu wywołanym publikacją wyników za I kwartał. Do zwyżek podłączyła się
również większość banków odreagowując mocne spadki z poprzednich sesji. Z
lepszych nastrojów nie mogą jednak skorzystać posiadacze akcji spółek
wydobywczych (KGHM i JSW), a także Pepco oraz Dino, które znalazły się na celowniku sprzedających.
Pozytywne nastroje zdominowały również szeroki rynek akcji, co z początkiem poniedziałkowego handlu wyniosło nad kreskę notowania większości mniejszych spółek. Nieco większym powodzeniem cieszą się akcje firmy o średniej kapitalizacji, czego najlepszym potwierdzeniem jest nowy rekord wszech czasów indeksu mWIG40. W tym gronie wzrostom przewodzi 11 bit studios , drożejąc ponad 4,5 proc. Z kolei wśród "maluchów" z indeksu sWIG80 najbardziej okazałą zwyżką może się pochwalić ZE PAK będąc 3,7 proc. na plusie.