Podobne wyhamowanie trendów wzrostowych widoczne jest w szerszym koszyku rynków wschodzących (MSCI EM), co w ostatnich godzinach tłumaczyć można ponownym rozczarowaniem co do programów stymulacyjnych w Chinach. Jednak również w USA zaczynają pojawiać się opinie sugerujące, że poza Nvidią główne, technologiczne, lokomotywy wzrostu dostały lekkiej zadyszki. Sporo w układzie sił popyt/podaż mogą zmienić kolejne dni – w środę i czwartek będziemy świadkami wystąpień J. Powella przed Kongresem w USA, gdzie inwestorzy doszukiwać się będą wskazówek co do wyczekiwanego scenariusza obniżek stóp. W czwartek również decyzję dotyczącą stóp procentowych podejmie EBC. Rynek nie oczekuje zmian w zakresie kosztu pieniądza, zakładając jednak lekkie obniżenie prognoz inflacji, co otwierałoby drogę do luzowania w kolejnych kwartałach. W piątek inwestorzy zmierzą się z danymi z amerykańskiego rynku pracy (NFP). O ile lekka słabość WIG20 na tle rynków zagranicznych jest faktem, o tyle na FX brak jest istotniejszych zmian – PLN pozostaje relatywnie mocny, a kurs EUR/PLN jest ciągle w okolicach 4,30 PLN. Na szerokim rynku warto wspomnieć o zwyżkach bitcoina, który ponownie testuje historyczne szczyty, co teoretycznie powinno oznaczać premiowanie układów risk-on na rynkach. Z drugiej strony złoto wyznacza nowe maksima.