Zwyczajowo inwestorzy przywykli, że zmienność rynkowa podczas poniedziałkowego obrotu jest ograniczona. Dzisiaj jednak sytuacja jest zupełnie inna. Gaz ziemny, złoto oraz Bitcoin notują ogromną zmienność, która znacząco przekracza statystyczne średnie dla tych instrumentów.
Bitcoin zyskuje na początku tygodnia blisko 6% i notowany jest w okolicach 67 000 USD. Najpopularniejsza kryptowaluta neguje tym samym korektę obserwowaną podczas weekendu i jeszcze bardziej zbliża się do swoich historycznych szczytów na poziomie blisko 68 900 USD. Wzrosty po raz kolejny w dużej mierze wynikają z wysokich napływów środków netto do funduszy ETH oraz zbliżającego się halvingu Bitcoina, który w sposób znaczący ograniczy dostępną podaż popularnej kryptowaluty. Oprócz samego BTC wzrosty na rynku krypto przede wszystkim widoczne były dzisiaj na tzw. meme coinach, takich jak Dogecoin, Pepe czy Shibu Inu.
Potężne wzrosty w ujęciu intraday obserwowaliśmy również na gazie ziemnym oraz złocie. Ceny surowca energetycznego wzrosły dzisiaj o ponad 7% w związku z obawami przed ograniczeniem produkcji tego surowca przez giganta rynku energetycznego, spółki EQT. Z fundamentalnego punktu widzenia zastanawiające są jednak blisko 1,6% wzrosty złota, które wybiło psychologiczną barierę 2100 dolarów za uncję mimo wzrostu rentowności amerykańskich papierów dłużnych na rynku pieniężnym. Wskazówką w tej materii poniekąd może być obniżenie ratingu New York Community Bancorp przez Fitch do oceny śmieciowej, co wznieca wśród inwestorów obawy o problemy systemowe w amerykańskiej bankowości.
Niemiecki DAX stracił podczas dzisiejszej sesji 0,03%, podczas gdy polski WIG20 stracił 1,09%. Na rodzimym rynku kapitałowym uwaga inwestorów zwraca się obecnie na zmianach podatkowych od zysków kapitałowych, które mogą być ogłoszone już w tym tygodniu. Sentymenty na Wall Street są relatywnie mieszane, Nasdaq traci 0,15%, S&P 500 zyskuje 0,02%, a Russell 2000 dodaje 0,41%.
Mateusz Czyżkowski