Notowania głównych indeksów giełdowych rozpoczęły handel od wzrostów i do końca dnia ruch był kontynuowany. Pomimo lokalnych korekt, była to sesja jednego kierunku, a główne benchmarki zamknęły dzień w rejonach sesyjnych maksimów. Niemiecki DAX zyskał dziś 0,81% i ustanowił nowe lokalne wierzchołki, tym samym potwierdzić sentyment wzrostowy, który obserwujemy od początku miesiąca. Patrząc techniczne na wykres DE30 (kontrakt oparty o DAX na platformie xStation), notowania przekroczyły ważny poziom oporu przy 15300 pkt, co w teorii otwiera drogę w kierunku 15500 - 15600 pkt. Ewentualne przekroczenie wspomnianej strefy mogłoby oznaczać powrót do długoterminowej tendencji wzrostowej i szansę na ruch w kierunku maksimów z lipca tego roku. Jeśli chodzi o inne indeksy ze Starego Kontynentu, francuski CAC40 dodał 1,11%, włoski IBEX 35 zyskał, a austriacki AEX wzrósł o niemal 2%.
Kolor zielony dominował także na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Indeks dwudziestu największych spółek zyskał 1,43% i zamknął dzień przy poziomie 2170 pkt, co daje szansę na dalszy ruch w kierunku oporu przy 2200 pkt. Patrząc na poszczególne spółki z WIG20, najlepiej poradziły sobie akcje LPP (+5,13%), Pekao (+4,10%), z kolei potężną przecenę obserwowaliśmy na walorach Cyfrowego Polsatu (-9,2%), co miało związek z publikacją wyników kwartalnych (słabszy od prognoz wynik netto).
Jeśli chodzi o Wall Street, nastroje są mieszane. Główne indeksy z Wall Street mają za sobą solidny rajd w górę, który trwa od końcówki października. Wczoraj euforia nieznacznie wyhamowała, a dziś indeksy giełdowe konsolidują w rejonach wczorajszych poziomów zamknięcia. Najwidoczniej inwestorzy czekają na impuls do dalszego ruchu. Z jednej strony korekta spadkowa byłby czymś zupełnie normalny po tak silnej zwyżką, z drugiej wcale nie musi się już teraz pojawić.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB