Podnosi on bowiem ryzyko dalszej eskalacji konfliktu. Strony wzajemnie obarczają się winą za tragedię. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy dalej osuwają się na południe. Futures na S&P500 jest poniżej 4400 pkt. Niemiecki Dax cały czas pozostaje blisko 15300 pkt. Wzrost niepokojów na Bliskim Wschodzie podbił notowania ropy, a baryłka WTI znajduje się powyżej 87 USD. Złoto wychodzi na nowe szczyty i notowane jest w okolicy 1940 pkt.
Wtorkowa sesja na Wall Street nie przyniosła dużych przetasowań, a główne indeksy zamknęły się w pobliżu poziomu odniesienia. Najwięcej stracił technologiczny Nasdaq 0.3%. Rentowności amerykańskich dziesięciolatek znalazły się na nowych szczytach powyżej 4.8%. Wszystko przez lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki, które wskazują, że konsument cały czas pozostaje silny. Sprzedaż detaliczna we wrześniu zwiększyła się o 0.7% m/m, podczas gdy rynek zakładał 0.3% m/m. W górę do 0.8% m/m zostały także zrewidowane dane za sierpień. Powyżej prognoz wypadły również dane o produkcji przemysłowej, ale w tym przypadku sierpniowe dane zostały zrewidowane w dół.
Czynnikiem, który sprzyja popytowi na ryzyko jest dzisiejsza paczka danych z Chin, która wypadła lepiej od prognoz i zmniejsza obawy o kondycję tamtejszej gospodarki i rynku nieruchomości. Wzrost PKB obniżył się do 4.9% r/r z 6.3% r/r w II kw., podczas gdy mediana prognoz rynkowych zakładała 4.4% r/r. Lepsze były także wrześniowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.
Na rynku walutowym dobrze radzi sobie funt szterling po publikacji wyższych od oczekiwań wrześniowych danych o inflacji. Rynek oczekiwał spadku do 6.6% r/r, a tymczasem inflacja ustabilizowała się na poziomie 6.7% r/r. W gronie G10 najsilniejszy jest jednak dolar australijski po lepszych od prognoz danych z Chin. Mimo wzrostu amerykańskich rentowności eurodolar stopniowo wraca w okolice 1.06.
US500.f; D1