Przekaz jaki wysłali amerykańscy bankierzy centralni był jednak jastrzębi i przełożył się na umocnienie dolara oraz spadki na rynku akcyjnym. Większość przedstawicieli Fed spodziewa się, że przed końcem roku zobaczymy jeszcze jedną podwyżkę stóp procentowych. Dodatkowo z najnowszych prognoz wynika, że wyższy poziom stóp będzie utrzymywany przez dłuższy czas. Przedstawiciele Fed widzą tylko przestrzeń do cięcia o 50 punktów bazowych w przyszłym roku, podczas gdy rynek zakłada 100 pb.
Na konferencji prasowej w bardzo pozytywnym tonie na temat kondycji gospodarczej wypowiadał się także Powell. Prognozy wzrostu PKB na 2023 roku zostały podniesione do 2.1% z 1.0% podczas czerwcowej rundy prognostycznej. Poprawiły się także szacunki stopy bezrobocia. Obecnie zakładają, że jego szczyt to będzie 4.1%, podczas gdy w czerwcu Fed spodziewał się 4.5%. Wyższy poziom stóp nie przekłada się negatywnie na rynek pracy, co może sugerować, że naturalna stopa procentowa znajduje się wyżej niż zakładano.
W komunikacie pojawił się zapis, wskazujący na możliwość dalszego dostosowania polityki monetarnej, jednak wyniki kolejnych posiedzeń będą uzależnione od publikowanych danych. Fed cały czas pozostaje zdeterminowany do osiągnięcia celu inflacyjnego, którego realizacji nie widać w całym horyzoncie projekcji do 2025 roku. Dodatkowo ostatni wzrost cen ropy negatywnie przekłada się na perspektywy inflacji.
Eurodolar spada dziś na nowe minima w okolicy 1.06, podobnie jak ceny akcji. Wczorajsza sesja na Wall Street przyniosła 1.5% spadki technologicznego Nasdaqa, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy w czwartkowy poranek dalej osuwają się na południe. Futures na S&P500 spada do 4430 pkt. Czerwień dominuje w trakcie sesji azjatyckiej, a niemiecki Dax spada poniżej 15800 pkt. Relatywnie stabilne w reakcji na wynik wczorajszego posiedzenia pozostało złoto, które znajduje się w okolicy 1930 USD za uncję. Złoty zaliczył wczoraj zaskakująco dobrą sesję, a kurs EURUSD spadł do 4.60. W przypadku USDPLNa byliśmy w okolicy 4.30. Silny dolar i jastrzębi Fed stanowi jednak zagrożenie dla złotego. Dziś kolej na Bank Anglii, po którym rynek spodziewa się 25-punktowej podwyżki stóp, ale nie ma wobec tego pewności. Komunikat może być zatem źródłem zmienności dla funta.
EURUSD; D1