Pojawiają się opinie, że chociaż wiele wiadomości dotyczących chińskiej gospodarki ma negatywny wydźwięk, istnieją pewne czynniki, które mogą przemawiać za inwestowaniem w tym kraju. Po pierwsze, chińskie akcje są obecnie stosunkowo tanie w porównaniu z rynkiem amerykańskim. Po drugie, choć rynek chiński obciążony jest swoim ryzykiem, to jego potencjał wzrasta wraz z osłabieniem dolara, które jest pozytywne dla rynków wschodzących.
Oczywiście angażowanie się na rynku w Chinach wiąże się z ryzykiem. Kryzys na rynku nieruchomości i związane z tym osłabienie gospodarki, wraz z napiętymi relacjami z USA, mogą odstraszać inwestorów. Ponadto polityczne decyzje ChRL, takie jak decyzja o zamknięciu prywatnego sektora edukacji czy restrykcyjne podejście do dużych firm technologicznych, zwiększają obawy inwestorów. Mimo wszystko, dla inwestorów o profilu kontrariańskim, chiński rynek może wydawać się atrakcyjny, choć angażowanie się na nim musi być połączone ze świadomością ryzyk.
Bank centralny Australii (The Reserve Bank of Australia - RBA) utrzymał dziś stopy procentowe na niezmienionym poziomie, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Zaznaczył jednak, że może być konieczne, by ponownie zaostrzyć politykę pieniężną. W wyniku tej decyzji australijski dolar nieco się osłabił.
W najbliższych godzinach w Europy spodziewane są dane o aktywności sektora usług. Dostarczą informacji o gospodarce regionu przed zbliżającym się posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (EBC), które ma mieć miejsce w przyszłym tygodniu. Prezes EBC, Christine Lagarde, zwracając uwagę na wahania cen spowodowane zmianami na rynkach pracy i energetycznym oraz niestabilnością geopolityczną, stwierdziła, że kluczowe dla banków centralnych będzie utrzymanie oczekiwań inflacyjnych na stałym poziomie. Aktualne oczekiwania rynkowe po serii słabych danych wskazują na brak podwyżki stóp procentowych w strefie euro.
Na rynkach akcji nadal nastroje się nie poprawiają. Cena kontraktu na niemiecki DAX się osuwa. Okolica 15850 pkt. przestaje być mocnym wsparciem, a zatem trzeba się liczyć z możliwością dalszego ruchu w dół, a w konsekwencji z testem w najbliższych dniach okolicy 15600 pkt. Te oczekiwania zostałyby podważone, gdyby cena wróciła nad poziom 16000 pkt.