Od samego początku sesji słabością raziły WIG, WIG20 oraz mWIG40, które notowały skromne spadki. W miarę upływającego dnia sytuacja nie poprawiała się, a kolejnym pretekstem do dalszych spadków stały się informacje o wyższej, niż oczekiwano, styczniowej inflacji w USA oraz aktualizacje prognoz dotyczących wskaźnika wzrostu cen towarów i usług przez Komisję Europejską. Przez całą sesję jako jedyny niedźwiedziom opierał się sWIG80, który kończy dzień na minimalnym, 0,08 proc., plusie.

Spośród największych spółek znaczące wzrosty obserwowane były na wykresie kursu KGHM. Notowania firmy podskoczyły o 4,6 proc., a wartość obrotów przekroczyła 216 mln zł. Pod koniec sesji widać było również duże, aż 16-proc., wzrosty kursu producenta tarcicy KPPD. Spółka pokazała bowiem bardzo dobre szacunkowe wyniki za 2021 r. Przychody podskoczyły względem 2020 r. o 31 proc., do 415,9 mln zł, a zysk brutto – o 91,7 proc., do 104,1 mln zł.

Na tym jednak koniec sukcesów. Na koniec dnia WIG zniżkował o 0,8 proc., WIG20 o 1 proc., a mWIG40 o 0,6 proc. Patrząc na indeksy branżowe, wyróżniał się WIG-górnictwo, który wzrósł o 4 proc., co było jednak zasługą dobrej predyspozycji wspomnianego KGHM. Słabo wypadły też WIG-odzież, który spadł o 2,2 proc., oraz WIG-energetyka. Drugi z wymienionych indeksów zniżkował o 1,1 proc.

4,7-proc. spadkiem kursu dzień zakończyło Forte. Wszystko z powodu potencjalnego zawarcia rezerwy w wynikach za 2021 r. w związku z niewywiązaniem się z umowy przez spółkę zależną Tanne.

W czwartek jednym z głównych wydarzeń dnia, które zdeterminowało spadki, było zaktualizowanie przez KE prognoz dotyczących inflacji. Zgodnie z najnowszymi szacunkami inflacja w strefie euro sięgnie pod koniec 2022 r. 3,5 proc. Drugim ważnym wydarzeniem był styczniowy odczyt inflacji w USA, który okazał się być gorszy od prognoz ekspertów i sięgnął 7,5 proc.