Mobius: W całym 2009 r. GPW wzrośnie o 30 proc.

Dyrektor zarządzający Templeton Asset Management, instytucji, która zarządza 24 mld dol. na rynkach wschodzących twierdzi, że indeksy nie spadną już poniżej dołków z zeszłego roku

Publikacja: 29.06.2009 13:51

Mobius: W całym 2009 r. GPW wzrośnie o 30 proc.

Foto: gpw.pl

Chociaż w Polsce TAM ma ulokowane jedynie 0,5 proc. z całej puli przeznaczonej na inwestycje na rynkach wschodzących (24 mld dol.), Mobius wierzy, że nasza giełda będzie rosła najbardziej pośród wszystkich z regionu.

- Polska jest najlepszym rynkiem do kupowania akcji w Europie Środkowo-Wschodniej - mówił na konferencji w siedzibie warszawskiej giełdy, podczas wizyty w Polsce.

Spośród polskich spółek [link=http://www.rp.pl/artykul/91428.html]najbardziej interesujące jego zdaniem[/link] są firmy zaspokajające potrzeby konsumentów w tym również konsumenckie banki.

Mobius twierdzi, że rynek byka na rynkach wschodzących trwa. Pierwszy raz powiedział o tym w ostatnim tygodniu marca. Niedawne spadki na giełdach rynków wschodzących to jego zdaniem tylko korekta, ale nie potrwa ona długo.

Indeks MSCI Emerging Markets, pokazujący sytuację na ponad 20 rynkach wschodzących, zyskał od początku roku 40 proc.

[srodtytul]Złoty jest niedowartościowany[/srodtytul]

Mobius zaprezentował również wyliczenia analityków Templeton Asset Management, według których złoty pośród walut regionu ma największe szanse naumocnienie.

Poziom 4,47 zł za euro według specjalistów TAM wykazuje na ok. 7 proc. niedowartościowanie naszej waluty, podczas gdy forint, korona czeska i rubel są przewartościowane o ok. 30 proc.

[srodtytul]Najgorsze za nami[/srodtytul]

Zdaniem Mobiusa najbardziej atrakcyjne kraje, wśród rynków wschodzących to Indie i Chiny. Tylko w ChRL fundusz rynków wschodzących TAM inwestuje 20 proc. z puli 24 mld dol.

Dr. Mobiusa twierdzi, że indeksy giełdowe nie przebiją najniższych poziomów, które w wyniku kryzysu finansowego osiągnęły w zeszłym roku.

- Okres dużych wahań i niepewności na rynku to dobry czas na inwestycje. Dlatego otwieramy nowe biura i inwestujemy na nowych rynkach takich jak Nigeria, Kazachstan, czy Kenia - tłumaczy Mobius.

- Nie da się jednak przekonać ludzi do inwestowania, kiedy akcje tanieją. Z pewnością wszyscy zaczną kupować papiery wartościowe kiedy osiągniemy nowe szczyty – dodaje z uśmiechem Mobius.

[ramka]Mark Mobius

Studia ukończył na uniwersytecie w Bostonie. Tytuł doktora nauk ekonomicznych i politycznych zdobył w Instytucie Technologii Massachusetts. Od 30 lat specjalizuje się w rynkach wschodzących Azji, Europy Wschodniej i Ameryki Łacińskiej. Uważany jest przez wielu w środowisku finansowym za jednego z najefektywniejszych inwestorów na rynkach wschodzących ostatnich dwudziestu lat. [/ramka]

Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Giełda
Słabość na tle otoczenia
Giełda
Warren Buffett odchodzi z Berkshire Hathaway. Czy to powód do paniki czy raczej okazja?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Poniedziałek na GPW: Erste kupuje Santander BP, analityk nie wierzy w Budimex
Giełda
Indeksy w Warszawie oddalają się od szczytów hossy