[srodtytul]Bernanke nie widzi zagrożenia drugim dnem[/srodtytul]
Szef Fed (w nocy naszego czasu miało miejsce okolicznościowe wystąpienie) uważa, iż globalnej ani amerykańskiej gospodarce nie grozi drugie dno. Utrzymuje, iż bazowym jest scenariusz ożywienia gospodarczego, choć nie będzie ono spektakularne. Bernanke nie odniósł się do tego jak problemy w Europie wpłyną na amerykańską gospodarkę i na politykę banku centralnego. Podkreślił jedynie, iż są one ostrzeżeniem dla USA, które powinny wypracować średnioterminową ścieżkę konsolidacji fiskalnej. Po bardzo wyprzedaży w piątek, wystąpienie Bernanke było dla rynków szansą na odreagowanie, które jednak nie było specjalnie silne – przez całą sesję azjatycką kontrakty na S&P500 nie odrobiły nawet spadków z ostatniej godziny handlu na Wall Street.
[srodtytul]EURUSD – odreagowanie bez wigoru[/srodtytul]
Poprawa nastrojów w trakcie sesji azjatyckiej przełożyła się również na niewielkie umocnienie euro względem dolara. Notowania pary EURUSD wciąż pozostają jednak poniżej 1,20 i mimo coraz niższych poziomów (patrząc z dłuższej perspektywy), odreagowania mają niezmiennie charakter raczej konsolidacji niż wzrostów mogących świadczyć o rosnącym zainteresowaniu ze strony kupujących.
[srodtytul]Złoto – niepewność sprzyja wyższym cenom[/srodtytul]