Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej zgodzili się w weekend na udzielenie borykającej się z kryzysem bankowym Irlandii pomocy w wysokości 85 mld euro (większość tej sumy stanowić będą niskooprocentowane pożyczki). Dodatkową ulgę spowodowała decyzja, że w przypadku programów pomocowych po 2013 r. inwestorzy, którzy zaangażowali swoje środki w aktywa doświadczającego problemów kraju, nie będą automatycznie ponosili strat wraz z podatnikami, czego domagała się wcześniej Kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Sygnałem do wzrostów były także zwyżki na rynkach azjatyckich. Indeks MSCI Asia Pacific Indeks zyskał dziś 1 proc. W rezultacie Indeks Stoxx Europe 600 zyskiwał na początku sesji 0,8 proc. O 6 proc. zdrożały walory irlandzkich banków – AIB i Bank of Ireland. Część analityków ocenia nawet, że rynki europejskie zaczęły się odradzać po ostatnim kryzysie. Wzrosty nie stały się jednak udziałem warszawskiej giełdy. Po kilkudziesięciu minutach handlu WIG20 traci 0,1 proc., WIG – 0,2 proc. Negatywnym echem na rynku odbija się m.in. artykuł ministra finansów Jacka Rostowskiego opublikowany w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”, w którym zapowiada on, że nowy podatek bankowy przyniesie do budżetu w 2011 r. około 1 mld zł. Choć nie jest to nowy pomysł, kurs akcji największych instytucji finansowych notowanych na GPW spada o około 0,5 proc. (tak jest w przypadku PKO BP i Pekao).

Dla rynków ważne będzie dziś ogłoszenie prognoz makroekonomicznych przez Komisję Europejską, a także decyzja banku centralnego Węgier. W tym tygodniu inwestorzy czekają także na szacunki listopadowej inflacji oraz wstępne dane o PKB w III kwartale.