WIG20 na starcie stracił 0,2 proc. W miarę upływu czasu coraz mocniej do głosu zaczęła dochodzić strona popytowa. Tuż po godz. 10 wskaźnik największych spółek wyszedł na plus i na razie nic nie zapowiada aby znowu miał się znaleźć pod kreską. Obecnie (godz. 14.00) WIG20 zyskuje 0,8 proc. Zyskuje także mWIG40. Rośnie o 0,5 proc. Słabiej natomiast prezentuje się sWIG80, który traci 0,1 proc.
Skąd ten optymizm na warszawskiej giełdzie? Pomogły przede wszystkim lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z niemieckiej gospodarki. Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły w marcu 2013 r. o 2,2 proc. mdm, a rdr spadły o 0,4 proc. - podało niemieckie Ministerstwo Gospodarki w komunikacie. Analitycy oczekiwali, że w marcu zamówienia mdm spadną o 0,5 proc., a rdr spadną o 2,9 proc. Wobec braku innych istotnych danych inwestorzy postanowili zwiększyć zaangażowanie w akcje.
Dobre dane z Niemiec zostały także docenione na innych europejskich rynkach. DAX zyskuje prawie 1 proc. Francuski CAC40 zyskuje 0,6 proc. Optymistycznie zapowiada się także początek dnia na rynku amerykańskim. Kontrakty na tamtejsze indeksy zyskują około 0,2 proc.
Wśród największych spółek naszego parkietu najmocniejsze wzrosty notuje Eurocash, które walory drożeją o 4,1 proc. Nieźle radzi sobie także Lotos. Jeszcze na początku dnia akcje spółki traciły 2,5 proc. Aktualnie jednak drożeją 2,2 proc. Dziś przed sesją spółka przedstawiła wyniki finansowe za I kw. Spółka miała w I kw. 2013 roku 147,4 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej. Rok wcześniej było to 597,1 mln zł zysku. Mimo słabych wyników akcje spółki notują wzrosty gdyż jak tłumaczą analitycy słabsze dane były już w cenie akcji.
W oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej złoty umacnia się w stosunku do dolara. Amerykańska waluta jest wyceniana obecnie na 3,16 zł o 0,3 proc. mniej niż wczoraj. Euro kosztuje 4,15 zł tyle samo co wczoraj.