Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś mocno, bo 2,12 proc. To największy spadek wskaźnika od 10 miesięcy. Giełdy Europy traciły dziś powodu obaw przed wycofaniem przez Fed wsparcia dla gospodarki. Inwestorów wystraszyły też mocno słabsze od prognoz dane z Chin. Najsilniej do zniżek przyczyniły się spółki wydobywcze i motoryzacyjne.
Z opublikowanego w środę protokołu z ostatniego posiedzenia Fed wynika, że kilku przedstawicieli banku było skłonnych ograniczyć program skupu aktywów w czerwcu, jeśli "dane wskazałyby na wystarczająco silny i trwały wzrost" w USA. Kilka godzin wcześniej prezes Fed Ben Bernanke powiedział zaś, że bank mógłby zmniejszyć zakupy obligacji na jednym z "nadchodzących posiedzeń", jeśli odbicie w amerykańskiej gospodarce wyglądałoby na trwałe.
Dodatkowo czwartkowe dane pokazały, że w maju opracowywany przez bank HSBC indeks PMI dla sektora przemysłu Chin spadł do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy, nasilając obawy o kondycję gospodarki Państwa Środka. Podobne wskaźniki dla strefy euro, choć nieco odbiły w maju, dały powody sądzić, że gospodarka regionu ponownie skurczy się w drugim kwartale.
Spadki nieco hamowały dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu do 340 tys. z 363 tys. po korekcie tydzień wcześniej, wynika z danych Departamentu Pracy. Analitycy prognozowali, że liczba nowych bezrobotnych wyniosła 345 tys.
Dobre okazały się też dane z rynku nieruchomości USA. W kwietniu sprzedaż nowych domów wzrosła o 2,3 proc. w relacji miesięcznej do 454 tys.