W Europie dominował wzrost cen

Zwyżki indeksów w Chinach, Japonii i Wielkiej Brytanii przewodziły wtorkowym wzrostom na giełdach, bo tamtejsze rynki wznowiły pracę po noworocznej przerwie

Aktualizacja: 27.02.2017 04:59 Publikacja: 05.01.2011 04:12

Jerzy Boćkowski

Jerzy Boćkowski

Foto: Archiwum

W Londynie o ponad 2-proc. zwyżce indeksu przesądziły znaczące zwyżki kursów akcji spółek wydobywczych spowodowane rekordowymi notowaniami miedzi. Wskaźnik branżowy spółek surowcowych znalazł się na poziomie najwyższym od 2,5 roku.

O 6,1 proc. zdrożały papiery BP po tym, jak Kenneth Feinberg wyraził przekonanie, że na zaspokojenie roszczeń wystarczy połowa z 20 mld USD zgromadzonych w nadzorowanym przez niego funduszu BP przeznaczonym na usuwanie szkód spowodowanych wyciekiem w Zatoce Meksykańskiej. Akcje Carrefoura zdrożały o 2,3 proc., gdyż Bank of America Merrill Lynch Global Research zalecił ich kupowanie.

Po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego inwestorom nie wystarczyło już zapału do zdecydowanego kontynuowania wzrostów. Indeks Standard & Poor’s 500 oscylował wokół osiągniętego na pierwszej tegorocznej sesji poziomu najwyższego od początku września 2008 r. Taniały papiery spółek, których wyniki najbardziej są uzależnione od nastrojów konsumentów. Ponad 4 proc. straciły akcje dwóch sieci supermarketów. Papiery firmy Motorola Mobility, wydzielonego z Motoroli producenta telefonów komórkowych, wzrosły na swojej pierwszej sesji o 7,4 proc.

Nastrojów nowojorskich inwestorów nie zdołał poprawić nawet raport o niespodziewanym wzroście w listopadzie o 0,7 proc. zamówień w amerykańskich fabrykach. Nie wpłynęły na to również zapewnienia zawarte w sprawozdaniu z ostatniego posiedzenia Fedu, że bank centralny nie wycofa się na razie z planów skupu obligacji za 600 mld USD. Ostatecznie S&P 500 spadł o 0,1 proc.

Na rynkach surowcowych wtorek zaczął się od kolejnego rekordu ceny miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali. Za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące płacono tam wkrótce po rozpoczęciu notowań 9728 USD. Tym samym rynek ten zrównał się poziomem cen z rekordem wszech czasów osiągniętym dzień wcześniej w Nowym Jorku. Po południu cena spadła jednak do 9710 USD i od spadków zaczęły się notowania za oceanem, co było wyrazem przekonania uczestników tego rynku, że w wyniku wcześniejszych zakupów przemysł ma już dość miedzi, by sprostać rosnącym zamówieniom. Zapasy miedzi monitorowane przez LME od 10 grudnia wzrosły o 8,3 proc.

Pierwszy raz od trzech sesji staniała też wczoraj ropa naftowa. Dzień wcześniej jej cena osiągnęła poziom najwyższy od 27 miesięcy. Po południu na londyńskiej ICE za baryłkę ropy Brent płacono 94,65 USD, w porównaniu z 94,84 USD na zamknięciu pierwszej tegorocznej sesji.

Najbardziej od siedmiu tygodniu staniało złoto w wyniku przekonania, że ożywienie gospodarcze zmniejszy popyt na ten kruszec jako alternatywę dla akcji i walut.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje