Impuls wzrostowy przyszedł z Zachodu. Niemiecki indeks DAX zdecydowanie poszedł w górę na początku notowań i powrócił powyżej psychologicznego poziomu 7 tys. pkt. Stąd już niewielki dystans dzieli go od grudniowych rekordów hossy. Humory niemieckim inwestorom poprawił m.in. szacunek wzrostu tamtejszego PKB w minionym roku na poziomie 3,6 proc. Co prawda dane były zgodne z oczekiwaniami analityków, ale i tak są najlepsze od momentu zjednoczenia Niemiec, i silnie kontrastują z rokiem 2009, kiedy PKB spadł o 4,7 proc.

Nie oznacza to bynajmniej, że wszelkie problemy znikły. Nad rynkami nadal unosi się widmo zapaści finansowej Portugalii. Na dziś kraj ten zaplanował aukcję obligacji, na której chce pozyskać 1,25 mld EUR (całoroczne potrzeby szacowane są na 20 mld EUR). Analitycy sądzą, że przebieg aukcji może być wskazówką, czy Portugalia uniknie konieczności sięgnięcia po pakiet pomocowy taki jak w przypadku Grecji i Irlandii.

Na drugim planie są najnowsze doniesienia z Chin. Tamtejsze banki od początku stycznia udzieliły już kredytów o wartości większej niż w grudniu ub.r. To sugeruje, że temat schładzania rozgrzanej koniunktury w chińskiej gospodarce pozostanie aktualny zapewne także w tym roku.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]