GPW: słaby PMI zahamował zwyżkę

Na początku pierwszej sesji lutego WIG20 rósł o 1 proc., ale chwilę potem już o połowę mniej. Inwestorów nieco rozczarował najnowszy odczyt polskiego PMI

Aktualizacja: 27.02.2017 03:39 Publikacja: 01.02.2011 09:33

GPW: słaby PMI zahamował zwyżkę

Foto: Bloomberg

Indeks największych spółek rósł tuż po starcie o 1 proc. i o przeszło 30 pkt przekraczał istotny dla inwestorów poziom 2700 pkt. Po kwadransie zwyżka stopniała jednak do 0,5 proc. (2718 pkt). W tym samym momencie WIG zyskiwał 0,4 proc., natomiast jeszcze słabiej spisywały się wskaźniki małych i średnich spółek.

Przed rozpoczęciem handlu inwestorów bardzo pozytywnie zaskoczył Bank Millennium. Ogłosił, że zarobił w minionym roku 326 mln zł, podczas gdy średnia prognoz wskazywała na wynik netto 289 mln zł. Akcje Millennium, wchodzącego w skład mWIG40, drożały tuż po starcie sesji o ponad 3,5 proc.

Pierwszy dzień nowego miesiąca jak zwykle stoi pod znakiem publikacji najnowszych odczytów indeksów PMI dla przemysłu. Na początek poznaliśmy dane z Chin, które okazały się niejednoznaczne. Publikowane są tam dwa konkurencyjne indeksy PMI – ten oficjalny, liczony przez Narodowe Biuro Statystyki i Chińską Federację ds. Logistyki i Zakupów, spadł z 53,9 do 52,9 pkt, natomiast drugi, liczony przez bank HSBC, wzrósł z 54,4 do 54,5 pkt.

Odczyty pozostały więc bez większego wpływu na azjatyckie giełdy, gdzie obserwowano dziś niewielkie zwyżki. W dużej mierze były one pochodną wczorajszych rozstrzygnięć na Wall Street, gdzie indeksy urosły po 0,5-0,8 proc.

PMI dla Polski ukazał się równocześnie ze startem notowań na GPW. Analitycy spodziewali się odczytu minimalnie gorszego od poprzedniego (56,2 pkt, względem 56,3 pkt za grudzień), tymczasem w rzeczywistości indeks spadł znacznie mocniej, do 55,6 pkt.

Może to wskazywać na pewną zadyszkę naszego przemysłu i całej gospodarki. Jest to o tyle istotne, że indeks PMI jest dość dobrze skorelowany z zachowaniem naszego rynku akcji. Słabszy od oczekiwanego odczyt nie wróży więc temu rynkowi najlepiej.

W przypadku USA odpowiednikiem PMI jest wskaźnik ISM, publikowany przez Instytut Zarządzania Podażą. Ekonomiści spodziewają się jego spadku do 58 pkt, z 58,5 pkt poprzednim razem. Dane te ukażą się po południu naszego czasu.

Jeśli chodzi o notowania walut, wtorkowy poranek stał pod znakiem lekkiego umocnienia złotego. Euro kosztowało niespełna 3,92 zł, natomiast dolar 2,85 zł i w obu wypadkach było to o ponad grosz mniej niż wczoraj wieczorem.

Giełda
Optymizm nie opuszcza inwestorów. Giełda w Warszawie na plusie
Giełda
Okiem zagranicy
Giełda
Tydzień skorelowanych wzrostów
Giełda
Piątek na rynkach: Rekord Wall Street, wiara w biotech, XTPL z niższą wyceną
Giełda
Sprzyjające otoczenie to było za mało dla GPW
Giełda
Spółki technologiczne znów u podstaw wzrostów w USA