Lepsze wyniki firm poprawiły nastroje

Inwestorzy na głównych światowych rynkach akcji szybko otrząsnęli się po poniedziałkowej mocnej przecenie i wrócili wczoraj do kupowania papierów.

Aktualizacja: 25.02.2017 21:20 Publikacja: 20.04.2011 04:30

Tomasz Goss-Strzelecki

Tomasz Goss-Strzelecki

Foto: Archiwum

Już pod koniec poniedziałkowej sesji w Nowym Jorku widać było uspokojenie nastrojów, które wcześniej mocno pogorszyła obniżka przez Standard & Poor’s perspektywy ratingu dla obligacji USA. W pierwszej kolejności najmocniej reagować na nią powinien rynek obligacji, a skoro wyprzedaż amerykańskiego długu miała miejsce tylko przez chwilę i nie była wczoraj kontynuowana (dlaczego – to osobna kwestia), to inwestorzy z rynku akcji doszli do wniosku, że tym bardziej nie ma sensu pozbywać się papierów udziałowych.

Indeksom w Europie od rana sprzyjały też dobre wieści ze spółek. O lepszych od prognoz wynikach poinformował m.in. największy brytyjski producent towarów luksusowych Burberry czy szwedzki koncern SKF, największy światowy producent łożysk kulkowych. Dołączyły do nich potem firmy amerykańskie. Farmaceutyczno-kosmetyczny koncern Johnson & Johnson podniósł prognozę wyników, a lepszy od prognoz kwartalny rezultat ogłosił inwestycyjny gigant Goldman Sachs.

W efekcie po poniedziałkowych spadkach o ponad 2 proc. główne indeksy giełd w Europie, takie jak niemiecki DAX czy brytyjski FTSE-100, umiarkowanie wczoraj rosły. Na finiszu zyskały odpowiednio 0,5 proc. i 0,2 proc. Na Wall Street pół godziny po starcie wskaźnik S&P 500 rósł o 0,2 proc., a później był w pobliżu kreski.

Analitycy wskazują, że w najbliższym czasie bardzo ważne dla inwestorów będą wyniki spółek, szczególnie amerykańskich. Dotychczas opublikowane raporty są oceniane korzystnie, dlatego gdyby tak było dalej, na głównych rynkach mogą pojawić się szanse na większe zwyżki.Na rynku surowcowym inwestorzy nadal w napięciu obserwują notowania złota, które wczoraj na giełdzie w Nowym Jorku przebiły 1500 USD za uncję.

Rekord cen złota, które jest obecnie o jedną trzecią droższe niż rok temu, to m.in. efekt obaw o rating Stanów Zjednoczonych. W poniedziałek agencja Standard & Poor’s obniżyła perspektywę ratingu kredytowego USA ze stabilnej do negatywnej.

Wzrost ceny złota to także rezultat problemów strefy euro, niepokojów w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, jak również przyspieszającej coraz bardziej inflacji, przed którą kruszce dają ochronę. Zdaniem prognoz analityków Barclaysa w ciągu dwóch–czterech tygodni złoto osiągnie cenę 1520 USD, a za od trzech do sześciu miesięcy nawet 1600 USD za uncję.

Rosły też wczoraj ceny innych głównych surowców. Po informacji o wstrzymaniu prac w jednej z ważnych kopalni w Indonezji miedź na rynku w Londynie zdrożała o 1,3 proc., do 9346 USD za tonę, natomiast ropa naftowa zyskiwała w Nowym Jorku 0,4 proc. i kosztowała po 107,5 USD za baryłkę.

[link=http://www.parkiet.com/temat/39.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/82.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=8&sid=710718db8c6e8495aa97973b9609d342][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_forum.jpg][/link]

Giełda
Spadki na GPW z optymistycznym akcentem
Giełda
Sesja w Warszawie pod dyktando sprzedających. Efektowna zwyżka Dino
Giełda
Mglisty obraz
Giełda
Próba odbicia na GPW spełzła na niczym
Giełda
Słabsze otwarcie w Europie. Na GPW błyszczy Orlen
Giełda
Rynki wstrzymują oddech przed wynikami Nvidii