Ostatnia sesja za oceanem nie przyniosła szczególnych impulsów wzrostowych czy spadkowych dla otwarcia rynków w Europie. Dow Jones, S&P500 i Nasdaq wzrosły o 0,4 procent. Przed zakończeniem notowań inwestorzy poznali odczyt kredytu konsumenckiego za marzec, który wyniósł 6 mld, a miesiąc wcześniej było to 7,6 mld. Jednak informacja ta nie wpłynęła na zamknięcie tygodnia na Wall Street.
Dzisiejszy handel na giełdach azjatyckich nie zakończył się jednomyślnym akcentem długiej czy krótkiej pozycji. Nikkei 225 stracił 0,7 procent, ale Shanghai B-Shares zyskał 0,5 procent, a Hang Seng wzrósł o 0,6 procent. Futures na główne amerykańskie indeksy wystartowały od wzrostów sięgających średnio 0,5 procent.
Poniedziałek jest pierwszy dniem, kiedy na parkiecie powinni pojawić się wszyscy inwestorzy, którzy do tej pory korzystali z przedłużonej przerwy urlopowej. To nie jest wystarczający argument za większą aktywnością uczestników rynku, ale szansą na większą zmienność indeksów giełdowych.
Po godzinie 8:00 na rynek napłynęła informacja dotycząca bilansu handlowego Niemiec za marzec. Import wzrósł o 3,1 procent przy prognozie 0,8 procent i poprzednim odczycie 3,7 procent (po rewizji 4,0 procent). Eksport wzrósł o 7,3 procent przy prognozie 1,1 procent i poprzednim odczycie 2,8 procent (po rewizji 2,8 procent). Bilans handlu zagranicznego wyniósł 18,9 mld euro, przy prognozie 11,1 mld i poprzednim odczycie 12,1 mld euro. Niemiecki eksport osiągnął w marcu 98,3 mld euro i był najwyższy w historii.
Dzisiejsza sesja nie przyniesie istotnych odczytów makroekonomicznych. Warto jednak zwrócić uwagę na indeks zaufania konsumentów Sentix w eurolandzie za maj. Ostatnio odnotowano wynik 14,22. Komunikat poznamy po godzinie 10:30.