Giełdy lekko tracą, miedź zyskuje

Sugestie Bundesbanku mówiące o możliwym spowolnieniu w niemieckiej gospodarce oraz opublikowane jeszcze w czwartek kiepskie dane o japońskim PKB przyczyniły się w piątek do spadku cen ropy.

Aktualizacja: 25.02.2017 18:34 Publikacja: 21.05.2011 04:56

Hubert Kozieł

Hubert Kozieł

Foto: Archiwum

Za baryłkę gatunku WTI płacono w Nowym Jorku około godz. 17 96,7 USD, o 1,7 proc. mniej niż dzień wcześniej. W tym czasie baryłka ropy gatunku Brent staniała o 1,9 proc., do 109,5 USD.

Złoto jednak lekko zyskiwało. Przed godz. 17 w piątek w Nowym Jorku płacono za uncję tego kruszcu 1495,5 USD, o 0,2 proc. więcej niż w czwartek. Srebro w tym czasie staniało o 0,9 proc., do 34,6 USD za uncję.

Choć wiele surowców traciło w piątek na wartości, zyskiwała miedź. Przed godz. 17 za tonę tego metalu płacono na giełdzie w Londynie 9023 USD, gdy dzień wcześniej nawet 8949 USD. Ceny miedzi zwiększyły się w tym czasie, gdyż m.in. opublikowano dane wskazujące, że zapasy surowca na Londyńskiej Giełdzie Metali spadły do poziomu najniższego od września zeszłego roku. W ciągu tygodnia zmniejszyły się o blisko 0,5 proc., do 466,25 tys. ton.

[ramka]Komentarz

Już początek piątkowej sesji w Nowym Jorku był słaby. Indeks S&P 500 tracił krótko po otwarciu rynku 0,2 proc. Na koniec notowań spadł o 0,8 proc.

Zniżki to m.in. wynik kiepskich prognoz dużych spółek. Sieć sklepów odzieżowych Gap obcięła prognozę zysku na 2011 r. o 22 procent, więc na początku sesji jej akcje spadały o 18 proc. Papiery firmy

Aeropostale spadały o 15 proc., gdyż jej prognozy wyników okazały się nieco gorsze od przewidywanych przez analityków. O ponad 30 proc. drożały jednak akcje sieci księgarń Barnes &?Noble, bo koncern

Liberty Media ogłosił, że może ją przejąć.

Większość europejskich indeksów giełdowych późnym popołudniem lekko traciła. Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 zamknął się 0,1 proc. na minusie. Dały o sobie znać obawy o gospodarkę strefy euro. Wzrosły one przed niedzielnymi wyborami samorządowymi w Hiszpanii (których wynik może być bardzo kiepski dla rządzących socjalistów i przez to stępić ich zapał do cięć fiskalnych). Niepokój podsycił również Bundesbank, wskazując, że w nadchodzących kwartałach wzrost gospodarczy w Niemczech może być mniejszy niż w pierwszym kwartale. (Wyniósł wówczas 1,5 proc., licząc w stosunku do końcówki 2010 r.). Na giełdzie we Frankfurcie o 11 proc. spadał kurs akcji spółki Gagfah (największego na tym parkiecie przedsiębiorstwa z branży nieruchomościowej), ponieważ firma ta ogłosiła, że nie wypłaci dywidendy.

Również na giełdach azjatyckich nie widać było podczas piątkowych sesji wiele optymizmu. Tokijski indeks Nikkei 225 spadł o 0,1 proc., m.in. dlatego, że Bank Japonii powstrzymał się z dalszym luzowaniem polityki pieniężnej. Jednak seulski indeks Kospi zyskał 0,8 proc., a  Hang Seng, indeks z Hongkongu wzrósł o 0,2 proc. [/ramka]

Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Giełda
Słabość na tle otoczenia
Giełda
Warren Buffett odchodzi z Berkshire Hathaway. Czy to powód do paniki czy raczej okazja?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Poniedziałek na GPW: Erste kupuje Santander BP, analityk nie wierzy w Budimex
Giełda
Indeksy w Warszawie oddalają się od szczytów hossy