Tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczął się od spadków. Już na otwarciu WIG20 zjechał do psychologicznego poziomu 2800 pkt. W kolejnych godzinach handlu przecena trwała dalej. Momentami indeks największych spółek tracił ponad 1,5 proc. O godzinie 14 indeks WIG20 znajdował się na poziomie 2798 pkt czyli 1,1 proc. poniżej piątkowego zamknięcia.
Przecena nie ominęła również mniejszych spółek. mWIG40 traci ponad 1 proc, zaś sWIG80 zniżkuje 1,5 proc. Póki co jednak spadkom na GPW nie towarzyszą zbyt duże obroty. O godz. 14 nie przekraczały one 400 mln zł.
Warszawska giełda nie jest jednak osamotniona w spadkach. Tracą także wszystkie główne europejskie giełdy. W Niemczech i Francji indeksy tracą na wartość blisko 1,7 proc.
Spadki spowodowane są obniżeniem ratingu kredytowego dla Grecji aż o trzy stopnie do B+. Notowaniom nie pomogły także dzisiejsze dane makro ze strefy euro. Wartość indeksu PMI dla sektora przemysłowego strefy euro wyniosła w maju 54,8 pkt. Jest to spadek o 3,2 pkt względem kwietnia kiedy to indeks osiągnął wartość 58,0 pkt. Analitycy prognozowali wynik na poziomie 57,5 pkt. W sektorze usług wartość indeksu PMI wyniosła 55,4 pkt. wobec 56,7 pkt. w kwietniu. Wcześniejsze szacunki przewidywały jego wartość na poziomie 56,5 pkt.
Spośród spółek wchodzących w skład WIG20 tylko jedna znajdują się na plusie. Zwyżkami mogą cieszyć się akcjonariusze Pekao Ich walory rosną o 0,4 proc. Na drugim biegunie znajdują się papiery PBG, które w ostatnim czasie były najlepszą inwestycją z WIG20. Dziś spółka traci blisko 2,5 proc. mimo rekomendacji KBC Securities którzy zmienili swoją perspektywę dla akcji spółki budowlanej z „trzymaj” do „kupuj”.