W porównaniu z sesją czwartkową, kiedy to obroty były najwyższe od marca tego roku, dzisiaj sesja była wyjątkowo bezbarwna. Indeks WIG20 przez większą część dnia oscylował wokół zamknięcia sesji poprzedniej z delikatną przewagą podaży.

Do momentu rozpoczęcia handlu w USA tak w Warszawie jaki na innych rynkach europejskich nic szczególnego się nie działo. Dopiero po słabym otwarciu giełd w USA przecena na giełdach zachodnich nasiliła się. Nie ominęło to również warszawskiego parkietu.

Na koniec dnia WIG20 spadł o 0,7 proc. i była to trzecia z rzędu spadkowa sesja. Skala przeceny była jednak dużo niższa niż na zachodzie, gdzie główne indeksy traciły grubo ponad 1 proc. Obroty nieznacznie przekroczyły 1 mld zł. Pierwszy raz od debiutu akcje BGŻ kosztowały mniej niż cena w ofercie publicznej. Ostanie dane o przepływach w krajowych funduszach pokazują, że z tej strony nie ma co liczyć na dopływ nowych środków. Giełda wciąż zdana jest więc na kapitał zagraniczny, a ten musi obecnie znaleźć odpowiedź na pytanie jak głębokie będzie spodziewane spowolnienie w gospodarce oraz jak zakończy się grecki kryzys.

Niepokój inwestorów wzbudził raport na temat dużo niższej niż sądzono nadwyżki w handlu zagranicznym Chin, co wskazuje, że zapotrzebowanie na chińskiej towary jest coraz mniejsze. Dodatkowo w Chinach zanotowano pierwszy od prawie 1,5-roku spadek sprzedaży samochodów, co również wskazuje że globalna gospodarka zwalnia. Na GPW skończyło się zamieszanie wokół PZU. Resort znalazł chętnych na 10-proc. pakiet akcji ubezpieczyciela po 367 zł. za sztukę. Łączna wartość transakcji to 3,17 mld zł. Tym samym nawis podaży znikł, a kurs akcji na zamknięciu notowań wzrósł o 0,13 proc. do poziomu 372 zł. Obroty akcjami PZU stanowiły ponad 40 proc. obrotów całej giełdy. W przyszłym tygodniu rusza oferta Jastrzębskiej Spółki. Kapitał zagraniczny który powił się przy okazji sprzedaży akcji PZU może zatem pozostać w Polsce, choć nie koniecznie musi się to przełożyć na poprawę notowań na rynku wtórnym. Nastroje na rynkach globalnych wciąż będą wyznaczały trendy na rynku.