Aktualizacja: 26.02.2017 18:56 Publikacja: 25.07.2011 13:10
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,14 procent przy blisko 2,13 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,63 procent z licznikiem pokazującym przeszło 2,46 miliarda złotych obrotu.
Pomimo słabszej atmosfery na zagranicznych giełdach polskie indeksy kontynuowały zwyżki. WIG20 i WIG zamknęły się najwyżej w tym roku.
Na dzisiejszej sesji w Europie przeważają spadki. DAX traci pod koniec handlu ok. 0,5%, podobnie francuski CAC40. SMI spada o 0,4%, włoski IT40 traci ponad 0,8%, natomiast nieco stabilniej zachowuje się indeks brytyjski, który pozostaje blisko cen zamknięcia z wczorajszej sesji.
Wygląda na to, że czwartkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami polskich indeksów wbrew otoczeniu.
Indeks zyskuje prawie 2 proc. Gwiazdą na giełdzie jest dziś Allegro. Drożeje o kilkanaście procent i odpowiada za jedną trzecią obrotu w całym WIG.
Europejskie rynki na dzisiejszej sesji odnotowały lekkie odbicia po wczorajszych wyraźnych przecenach. Odreagowanie w szczególności widać na szwajcarskim SMI, który wczoraj zanotował najwyższą przecenę od sierpnia 2024 r. Dziś szwajcarski indeks wzrósł o ok. 1,4%.
Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła na początku roku, co jest kolejnym sygnałem, że przedłużający się kryzys w tym sektorze może zacząć ustępować.
Produkcja przemysłowa w styczniu w Polsce spadła o 1 proc. rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Po raz pierwszy od ponad roku na plusie (4,3 proc. r./r.) znalazła się zaś dynamika produkcji budowlano-montażowej.
Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych spadła o 1% r/r w styczniu 2025 r., poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). W ujęciu miesięcznym wzrosła o 2,3%.
Produkcja przemysłowa spadła o 2,4 proc. w grudniu m/m, osiągając najniższy poziom od maja 2020 r., głównie z powodu gwałtownego spadku produkcji samochodów. W branżach energochłonnych produkcja spadła jeszcze bardziej, o 3,1 proc. m/m.
Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu przedłużył do 33 miesięcy serię wykazującą dekoniunkturę w sektorze. W lutym powinniśmy zobaczyć za to m.in. najsłabszy od lat wynik wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw. Inflacja może wrócić do poziomu z 5 na początku.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego wyniósł w styczniu 48,8 pkt. Od kilku miesięcy jesteśmy blisko momentu, w którym dane od S&P Global pokażą poprawę koniunkturę w przemyśle. Ten czas jednak wciąż przed nami.
Produkcja przemysłowa i przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw urosły w grudniu słabiej od prognoz. Wyższa od spodziewanej była zaś skala redukcji etatów w firmach.
Produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w grudniu o 0,2 proc. rok do roku – podał w środę GUS. To dane gorsze od średniej oczekiwań ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Ta sugerowała wzrost o 1,4 proc. r./r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas