Znowu zrobiło się nerwowo na warszawskim parkiecie. Po wczorajszym spadku WIG20 o ponad 3 proc. inwestorzy liczyli dziś na odbicie. To, owszem, nastąpiło, trwało jednak bardzo niedługo. Nie pomogło nawet wczorajsze zamknięcie giełdy amerykańskiej na plusie. WIG20 tylko przez chwile zyskiwał blisko 0,5 proc. Od tego momentu inwestorzy znowu zaczęli wyprzedawać papiery. Do tej pory najniższy zanotowany dziś poziom wyniósł 2544 pkt. czyli ponad 1,3 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia. Obecnie (godz. 14) sytuacja wygląda nieznacznie lepiej. WIG20 jest na poziomie 2561 pkt, co oznacza spadek o 0,7 proc.
O ile wyprzedaż największych spółek jest w miarę umiarkowana (szczególnie w porównaniu z wczorajszą sesją) to gorzej wygląda to w przypadku średnich i małych spółek. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 znowu notują poważne spadki. Ten pierwszy jest na minusie 2,2 proc. drugi zaś traci już blisko 3 proc. Obroty na całym rynku przekraczają 650mln zł.
Spadki notują też inne europejskie parkiety i to pomimo faktu, że dzień zaczynały na około 1 proc. plusach. Obecnie w Europie ciężko znaleźć giełdę, która notowałaby wzrosty. Niemiecki DAX jest obecnie blisko 0,1 proc. na minusie. CAC40 traci z kolei ponad 0,5 proc. zaś londyński FTSE250 zniżkuje aż o 2 proc.
Spośród spółek wchodzących w skład WIG20, największy spadek notuje grupa Lotos. Jej akcje są przeceniane o ponad 4 proc. i kosztują obecnie 34,6 zł. Mocno tracą na wartości także papiery BRE Banku oraz Asseco Poland. W obu przypadkach są to ponad 3 proc. spadki. Na plusie są jedynie cztery firmy: są to Getin, GTC, CEZ oraz PZU. Najmocniej drożeją walory Getin Holding, które zyskuje 1,6 proc. i kosztują obecnie 10,1 zł.
Na rynku walutowym złoty traci wobec franka szwajcarskiego. Obecnie helwecka waluta kosztuje 3,65 zł. Drożeje dolar, który jest wyceniany na 2,83 zł. Euro kosztuje 4,03 zł.