Sytuacja na warszawskiej giełdzie, w porównaniu z początkiem sesji trochę się uspokoiła. Po tym jak na otwarciu WIG20 blisko 5 proc. spadkiem przebił barierę 2400 pkt. kolejne godziny przyniosły poprawę. Nie jest jednak ona na tyle duża, żeby WIG20 znalazł się nad kreską. W porównaniu jednak ze spadkami z ostatnich dni, aktualna zniżka 2,2 proc. należy uznać za niewielki. Nie zapominać także należy, że w pewnym fragmencie sesji indeks największych spółek tracił niecałe 1 proc. co w dniu dzisiejszym jest jego największym sukcesem. Obecnie WIG20 jest na poziomie 2432 pkt. Gorzej prezentują się pozostałe polskie wskaźniki. Średnie i małe spółki wciąż pozostają w niełasce inwestorów. mWIG40 traci 4 proc. zaś sWIG80 zniżkuje 4,3 proc. Obroty na całym rynku przekraczają już 800 mln zł.
Spośród największych spółek najmocniej tanieją walory Asseco Poland. Są one przeceniane o prawie 5 proc. i kosztują już 43,02 zł.. Na plusie są jedynie papiery czeskiej spółki CEZ. Przy obecnej sytuacji na rynku, wzrost o 1,44 proc. należy uznać za spory sukces.
Jedynym pocieszeniem dla inwestorów inwestujących na GPW jest fakt, że na minusach są także pozostałe giełdy europejskie. Całkiem nieźle w tym gronie prezentuje się francuski CAC40, który zyskuje 0,2 proc. Niemiecki DAX jest blisko 2 proc. pod kreską, zaś londyński FTSE250 zniżkuje o ponad 2,5 proc.
Na rynku walutowym znowu osłabia się polski złoty. Najmocniej wobec dolara amerykańskiego, który jest obecnie wyceniany na 2,85 zł. Europejska waluta kosztuje już 4,04 zł, zaś frank szwajcarski kosztuje 3,72 zł.
Co nas czeka w kolejnych godzinach sesji? To najprawdopodobniej będzie w dużej mierze zależało od wydarzeń na Wall Street. Na razie indeksy na amerykańskie indeksy są na niewielkich plusach.