Według Joanny Stec-Gamracy, z BlackRock, wyprzedaż akcji nie potrwa długo. - Inwestorzy już w ubiegłym tygodniu zdyskontowali możliwość obniżenia ratingu USA. Nie ma żadnych racjonalnych ekonomicznych i fundamentalnych przesłanek dla tak dużej przeceny na rynkach kapitałowych, w tym Warszawie – uważa dyrektor zarządzająca polskiego oddziału BlackRock.
- Najprawdopodobniej inwestorzy uciekają od ryzyka, lokując pieniądze w bardziej bezpieczne instrumenty finansowe. Naszym zdaniem to strategia krótkoterminowa i sprzedający mogą nie zdążyć wrócić na rynek akcji, na którym najprawdopodobniej, po pierwszych sygnałach paniki, nastąpi odbicie. Dotyczy to również polskich inwestorów, którzy mają jednostki funduszy akcyjnych. Zmiana strategii inwestycyjnej pod wpływem nieprzewidywalnej i zmiennej sytuacji na rynkach kapitałowych może okazać się przedwczesną, nietrafioną decyzją – mówi Joanna Stec-Gamracy.