Tym razem obawy o dług USA zdusiły rynki

Wciąż utrzymujące się spadki na giełdach akcji i pesymistyczne wiadomości makroekonomiczne znalazły odzwierciedlenie również na rynkach surowcowych

Aktualizacja: 24.02.2017 03:27 Publikacja: 22.11.2011 00:39

Tym razem obawy o dług USA zdusiły rynki

Foto: GG Parkiet

Obawy o brak zgody co do sposobów redukcji amerykańskiego zadłużenia zwiększyły popyt na bezpieczniejsze aktywa, co spowodowało umocnienie kursu dolara. Jego indeks obliczany według kursu w stosunku do sześciu głównych walut wzrósł o 0,6 proc. To zmniejszyło popyt na surowce, których ceny denominowane są w dolarach, bo dla inwestorów dysponujących innymi walutami stały się one droższe.

Miedź staniała także dlatego, że zmniejszył się eksport Japonii, co jest kolejną oznaką słabnięcia globalnej koniunktury gospodarczej. Za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące pod koniec notowań na Londyńskiej Giełdzie Metali płacono najmniej od  20?października – 7376,25 USD, w porównaniu z 7525 USD na piątkowym zamknięciu.

Ropa naftowa taniała po obu stronach Atlantyku i po południu za baryłkę gatunku Brent na londyńskiej ICE płacono najmniej od półtora miesiąca – 107,09 USD, w porównaniu ze 107,56 USD w piątek.

Nowy tydzień na giełdach akcji zaczął się od pokaźnych spadków, bo do obaw związanych z kryzysem zadłużeniowym w strefie euro doszedł strach o dług publiczny Stanów Zjednoczonych. Wygląda na to, że amerykańskim politykom nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie sposobów redukcji tego gigantycznego zadłużenia, co może skutkować obniżeniem ratingu Ameryce, a to pociągnęłoby za sobą podniesienie kosztów obsługi długu również w przedsiębiorstwach i w rezultacie wyższe koszty ich działalności, a więc mniejsze zyski.

Nastroje europejskich inwestorów nadal dalekie są od optymizmu, bo wiadomo, że od zmian rządów w Grecji, we Włoszech czy w Hiszpanii do zmniejszenia ich długów i uchronienia gospodarki przed recesją droga wciąż jest bardzo daleka. W dodatku agencja ratingowa Moody's ostrzegła, że nadal możliwe jest obniżenie oceny wiarygodności kredytowej Francji, bo „nie da się sfinansować francuskiego modelu społecznego, jeśli nie zachowa się potencjału gospodarczego".

Niepokojące informacje makroekonomiczne nadeszły także z Azji, co zwiększyło obawy, że recesja może mieć zasięg ogólnoświatowy, a to nieuchronnie pogorszyłoby wyniki finansowe spółek.

Po obu stronach Atlantyku po raz kolejny tej jesieni najbardziej przeceniono akcje banków. Papiery KBC straciły prawie 9 proc., bo wzrosła rentowność obligacji hiszpańskich, włoskich i belgijskich, a także dolarowe koszty finansowania działalności. Za oceanem ponad 3 proc. traciły papiery Bank of America i Citigroup.

Zniżkowały też notowania gigantów wydobywczych i energetycznych, bo w ślad za obawami o koniunkturę gospodarczą w Azji i spowodowane tym zmniejszenie popytu spadły ceny metali i ropy naftowej.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA