Podobne próby odreagowania ostatniej przeceny można było obserwować także na wykresach złota, ropy Brent, czy też GBP/USD, EUR/USD i AUD/USD. Kontrakt terminowy na indeks S&P500 notowany jest dziś rano na ponad półprocentowym plusie. Czy podobną ścieżką podążą europejskie parkiety? Pretekstów do spadków wciąż jest sporo. Ten najważniejszy to brak rozstrzygnięć w walce z kryzysem i ryzyko silnego spowolnienia gospodarczego w przyszłym roku. Pokusa złapania dołka może jednak okazać się równie wielka i z każdym dniem będzie rosła.
Brak porozumienia ws. cięć wydatków
Powołany przez amerykański Kongres Komitet ds. Redukcji Deficytu, w skład którego wchodziło po 6 Demokratów i Republikanów, nie porozumiał się co do planu redukcji deficytu o 1,2 bln USD na przestrzeni najbliższych 10 lat. Brak porozumienia, co zostało ogłoszone wczoraj po zamknięciu sesji na Wall Street, nie zaskakuje. Od tygodnia mówiło się o problemach w wypracowaniu wspólnego stanowiska. W weekend natomiast media informowały, że to właśnie w poniedziałek zostanie ogłoszone fiasko negocjacji ws. przyszłych cięć budżetowych (dwa dni przed ostatecznym terminem zakończenia prac). Dlatego też w dużej mierze, jeżeli nie całkowicie, jest to już zdyskontowane przez rynki.
Brak porozumienia nie oznacza, że cięć w wydatkach nie będzie. W takim przypadku zostanie uruchomiony automatyczny mechanizm obniżenia wydatków począwszy od 2013 roku. Obejmą one w głównej mierze wydatki zbrojeniowe oraz wydatki na zabezpieczenia emerytalne i służbę zdrowia. Pokazuje to natomiast beztroskę tamtejszych polityków. Beztroskę, która w sierpniu doprowadziła do obniżenia ratingu USA.
Agencje o amerykańskim ratingu