Indeks Dow Jones Industrial Average zwyżkował o 2,87 proc. do poziomu 12103,6 pkt., S&P 500 wzrósł o 2,98 proc. do poziomu 1241,3 pkt., natomiast technologiczny Nasdaq Composite wzrósł o 3,19 proc. do poziomu 2603,73 pkt. Do zwyżki akcji banków przyczyniła się propozycja Rezerwy Federalnej USA odnośnie nowych wymogów kapitałowych, które okazały się mniej dotkliwe niż zakładano.
W rezultacie akcje JP Morgan Chase & Co zyskały 5 proc. Wells Fargo & Co 4,6 proc., a sektorowy indeks banków KBW Banks wzrósł o 4,1 proc. Z kolei notowania spółek budowlanych wsparły dane z rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów w listopadzie wzrosła o 5,7 proc. m/m i wyniosła 681 tys., co jest najwyższym poziomem od marca 2010 roku. Konsensus rynkowy przewidywał spadek z 644 tys. do 635 tys. Natomiast liczba rozpoczętych budów w listopadzie wzrosła o 9,3 proc. m/m do poziomu 685 tys., czyli najwyższego poziomu od kwietnia 2010 roku. Prognoza zakładała wzrost z 627 tys. do 630 tys. Indeks sektorowy spółek budowlanych wzrósł o 6 proc.
Natomiast spółki telekomunikacyjne zyskiwały po informacji, że AT&T wycofał swą ofertę przejęcia T-Mobile USA. Ponadto Inwestorzy dobrze przyjęli wyniki wtorkowej aukcji hiszpańskich 3- i 6- miesięcznych bonów skarbowych, których rentowności spadły o ponad połowę w porównaniu do aukcji z poprzedniego miesiąca (20 grudnia wyniosły odpowiednio 1,735 proc. i 2,435 proc.).
Wczoraj na zielono świeciły się również indeksy na europejskich parkietach. Niemiecki DAX zakończył sesję 3,11 proc nad kreską, francuski CAC 40 wzrósł o 2,73 proc. o brytyjski FTSE 100 o 1,02 proc. Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych indeksy były ciągnęły w górę głównie przez akcje banków. Najwięcej zyskały Commerzbank oraz Deutsche Bank, które zwyżkowały o ponad 2 proc. Wzrosty nie ominęły warszawskiego parkietu. WIG 20 zakończył notowania 1,46 proc. nad kreską. Zakończona nad ranem czasu polskiego sesja azjatycka również przyniosła wzrosty.
Nastroje poprawiły się po dobrych danych z Europy i Stanów Zjednoczonych. Ponadto Bank Japonii pozostawił stopy procentowe w obecnym przedziale 0- 0,1 proc., oraz ściął swoją ocenę kondycji japońskiej gospodarki, co jednak zostało odebrane jako gotowość do podjęcia działań na rzecz poprawy wzrostu gospodarczego. Tokijski indeks Nikkei 225 wzrósł o 1,48 proc. Początek dzisiejszych notowań w Europie to utrzymywanie się dobrych nastrojów i kontynuacja wzrostów. Indeksy zyskują średnio o 0,5 proc. Kalendarz makroekonomiczny nie przewiduje na dziś wielu ważnych odczytów.